Sesja, zwołana w trybie nadzwyczajnym, była potrzebna, aby uruchomić procedurę administracyjną. Zgodnie z przepisami, zmiany granic administracyjnych muszą zostać poprzedzone konsultacjami społecznymi z zainteresowanymi mieszkańcami. Radni musieli więc przyjąć uchwałę, która daje zielone światło dla rozpoczęcia tej procedury, a także określa terminy i zasady prowadzenia konsultacji. W przypadku Powiatu Radomskiego odbędą się one od 10 do 21 lutego 2025 roku w postaci ankiet online oraz tradycyjnych ankiet papierowych - czytamy na stronie powiatradomski.pl.

Sprzeciw władz gmin

Zarówno przedstawiciele gmin, jak i władze powiatu nie ukrywali, że sprawa była dla wszystkich dużym zaskoczeniem, a ponadto jest realizowana niejako z pozycji siły.

– Zgłaszamy stanowczy sprzeciw zapędom miasta Radomia. Chcemy połączyć siły z powiatem, reprezentując interesy mieszkańców i samej gminy Kowala. Będziemy namawiali naszych mieszkańców, a przesadnie nie trzeba ich namawiać do tego, żeby postawić po prostu opór tym zapędom. W naszej ocenie są one po prostu szkodliwe i nieprzemyślane. Nie mam złudzeń, że w tym wszystkim tak naprawdę nie chodzi o to, żeby dać jakieś impuls inwestycyjny w tych miejscach. Radom, który jest naszym lokalnym liderem i jego rozwój leży nam wszystkim na sercu, bo rozwój miasta to wartość dodana dla naszych gmin, ale w tych okolicznościach uważamy, że ma to charakter bardziej wrogiego przejęcia. Biorąc pod uwagę plany związane z budową CPK, które przewidują na tak zwanym międzytorzu budowę terminala przeładunkowego, co się wiąże z dużymi inwestycjami, ale na poziomie jednak budżetu państwowego, czyli miasto Radom nie będzie tutaj inwestorem. Z czasem z tego miejsca popłyną podatki do samorządu, ale już miejskiego. Beneficjentem tych ewentualnych wpływów powinien być jednak lokalny samorząd, czyli gmina Kowala – mówił Wiesław Pachniewski, wójt gminy Kowala.

– Jesteśmy zaskoczeni nagłą decyzją władz miasta, bo nie było konsultacji w tej sprawie z nami. Natomiast w przypadku Jastrzębi nie są to tereny inwestycyjne, ale grunty położone bezpośrednio przy rzece Pacynce i w intencji władz miasta po ich przejęciu miałby tam powstać zalew. Tyle mamy informacji. W związku z tym podjąłem decyzję, że już 21 stycznia rozpoczną się w gminie Jastrzębia konsultacje z mieszkańcami i to będzie podstawą dla decyzji Rady Gminy i to stanowisko zostanie przekazane panu staroście – mówił Wojciech Ćwierz, wójt gminy Jastrzębia.

Konsultacje gminne oraz powiatowe w tej sprawie będą prowadzone od stycznia do lutego tak, aby na początku marca przekazać stanowisko tych samorządów władzom Radomia. Ostateczną decyzję w sprawie ewentualnego przejęcia terenów podejmie Rada Ministrów.

Więcej dla Radomia

Cała sprawa ma swój początek w grudniu 2024 roku, kiedy władze miasta Radomia ogłosiły, że zamierzają rozpocząć procedurę przejęcia terenów podradomskich gmin, tworzących powiat radomski. Władze Radomia zgłosiły zamiar uregulowania spraw własnościowych dwóch ulic na pograniczu miasta: Orkana na terenie gminy Jedlińsk oraz Hermanowicz na terenie gminy Jedlnia – Letnisko. W tym przypadku ustalenie jednolitej własności ma pomóc w remontach oraz utrzymaniu tych traktów.

Przedmiotem zmian mają być również tereny inwestycyjne: w gminie Jedlnia – Letnisko są to działki położone przy krajowej “dwunastce” wzdłuż linii kolejowej, a w gminie Kowala – wzdłuż obwodnicy południowej, pomiędzy liniami kolejowymi. W przypadku gminy Jastrzębia chodzi o teren w dolinie rzeki Pacynki, gdzie w przyszłości miałby powstać zalew i park rekreacyjny. We wszystkich przypadkach w granicach Radomia znalazłoby się kilka posesji prywatnych oraz niektóre firmy - dodaje powiat.