Od kilkunastu tygodni iłżecki szpital przyjmował najpierw tylko zarażonych pacjentów, a następnie działał w trybie hybrydowym. Ostatnio miał 45 łóżek covidowych, w tym kilka respiratorowych oraz 3 obserwacyjne.

Obecnie niemal wszyscy pacjenci z oddziału covidowego zostali wypisani do domów jako ozdrowieńcy, jedynie dwie osoby z negatywnymi wynikami testów pozostały w szpitalu (jedna na rehabilitacji, druga na oddziale intensywnej terapii). W placówce dokonano już tak zwanej dekontaminacji, czyli dezynfekcji i neutralizacji wszystkiego, co może być niebezpieczne dla zdrowia.

- W systemie ratownictwa szpital został już zgłoszony jako placówka, która może przyjmować pacjentów niecovidowych. Od 1 czerwca będziemy mieli tylko 3 łóżka dla osób z podejrzeniem zakażenia. Jeśli wynik testu będzie dodatni, tacy pacjenci trafią do innych szpitali, gdzie są jeszcze oddziały covidowe - mówi Joanna Pionka, pełniąca obowiązki dyrektora szpitala w Iłży.