Wsparcie samorządu województwa trafi do 137 spółek wodnych z całego regionu, w tym do 21 z subregionu radomskiego. Środki na bieżące utrzymanie wód i urządzeń wodnych zostały przyznane w ramach programu „Mazowsze dla melioracji”.
– Jeżeli spółki wodne działają skutecznie, to efekty tego widzimy w terenie. Potrzebne są jednak pieniądze na regularną konserwację urządzeń wodnych. Tych pieniędzy wciąż brakuje i z tego powodu wiele spółek wodnych na przestrzeni lat się rozwiązało. Tym, które wciąż dbają o odpowiednią meliorację w naszym województwie, trzeba pomóc. Brak gruntowej konserwacji urządzeń powoduje, że nie spełniają one swoich funkcji, tj. zdolności odwadniającej, a w okresie niedoboru wody – gromadzenia jej poprzez retencję korytową – podkreśla członkini zarządu Janina Ewa Orzełowska.
Remont przepustów na rowach melioracyjnych, odmulanie dna rowów na urządzeniach melioracji, wykaszanie skarp – to tylko część zadań, na które spółki wodne z Mazowsza otrzymały łącznie 10 mln zł wsparcia. Do spółek wodnych z subregionu radomskiego trafi łącznie ponad 1,3 mln zł. Potrzeby są jednak wciąż bardzo duże, czego potwierdzeniem jest zainteresowanie naborem. Do urzędu wpłynęło 178 wniosków na łączną kwotę blisko 13 mln zł.
Susza rolnicza zagraża Mazowszu
Susza rolnicza dotknęła ponad 90 proc. mazowieckich gmin – tak wynika z danych Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa. W trzecim okresie raportowania, od 11 kwietnia do 10 czerwca 2024 r., susza wśród upraw zbóż jarych objęła aż 299 z 314 gmin, a wśród upraw zbóż ozimych – 291. Na Mazowszu suszę rolniczą odnotowano też w uprawach truskawek (266 gmin) i uprawach krzewów owocowych (247).
– To problem nie tylko rolników. Brak dostatecznej ilości wody oznacza straty. Za mniejszym plonowaniem roślin idą wyższe ceny produktów rolnych i żywności. Trzeba zatem robić wszystko, aby nie dopuścić do scenariusza, że wody po prostu nie będzie. Działamy i umożliwiamy spółkom wodnym przywrócenie urządzeń melioracji wodnych do pełnej funkcjonalności. To droga do zmniejszenia zagrożenia lokalnymi podtopieniami i przeciwdziałania skutkom suszy odczuwalnej szczególnie w rolnictwie – zaznacza Janina Ewa Orzełowska.
Największe niedobory wody odnotowano m.in. w zachodniej części Niziny Mazowieckiej. Według IUNGW występujące warunki wilgotnościowe w badanym okresie raportowania skutkują wystąpieniem suszy rolniczej w Polsce. Powodują one straty w plonach monitorowanych upraw przynajmniej o 20 proc. w stosunku do plonów uzyskanych w przeciętnych wieloletnich warunkach pogodowych.