Poniedziałek 25 listopada
Erazma, Katarzyny, Beaty
RADOM aktualna pogoda

Śmierć mężczyzny podczas policyjnej interwencji

dm, warszawa.tvp.pl, PAP 2021-11-02 15:05:00

- Prokuratura Rejonowa w Szydłowcu wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 25-letniego mężczyzny, który zmarł w trakcie interwencji policyjnej - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu, Agnieszka Borkowska.

We wtorek po 1 w nocy policjanci z Szydłowca zostali wezwani do agresywnie zachowującego się 25-letnigo mieszkańca Mirowa Nowego (pow. szydłowiecki). Na miejsce przyjechało też pogotowie ratunkowe. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że w trakcie interwencji mężczyzna był bardzo agresywny, zachowywał się irracjonalnie i nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia.

- W celu obezwładnienia 25-latka, funkcjonariusze użyli paralizatora. Następnie założyli mu kajdanki - zrelacjonowała rzeczniczka. Po około 15 minutach mężczyzna zaczął tracić przytomność. Obecni na miejscu ratownicy medyczni od razu przystąpili do udzielania mu pierwszej pomocy. Wezwano też dodatkową karetkę pogotowia.

Pomimo 20-minutowej reanimacji mężczyzna zmarł

Na miejscu był obecny prokurator. Zostali przesłuchani świadkowie zdarzenia. - Zabezpieczono także paralizator oraz nagranie, które znajduje się w tym urządzeniu. Zostanie ono podane oględzinom i analizie - powiedziała prok. Borkowska. Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 155 kk, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci.

W najbliższych dniach ma być przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny. Jak podała w komunikacie Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu, w interwencji uczestniczył umundurowany patrol policji z KPP w Szydłowcu (policjanci 11 i 6 lat służby). Mundurowi zostali wezwani do agresywnego 25-latka przez jego rodzinę. Na posesji zastano mężczyznę, który widząc zbliżających się policjantów oraz ratowników medycznych, próbował zaatakować ich sztachetą.

Według policji, ze względu na agresywne, irracjonalne zachowanie się mężczyzny i niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy, mundurowi użyli wobec niego paralizatora, a następnie skuli kajdankami. Niezależnie od czynności śledczych prowadzonych przez prokuraturę, sprawą badają oficerowie Wydziału Kontroli KWP w Radomiu oraz Biura Spraw Wewnętrznych Policji.

- Zastrzegamy, że są to wstępne ustalenia i prosimy o powstrzymanie się od spekulacji do czasu całkowitego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Wszystkim nam zależy na szczegółowym, rzetelnym i obiektywnym wyjaśnieniu wszystkich okoliczności tej interwencji - poinformowano w policyjnym komunikacie.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych