Zadowolenia z decyzji Komisji Europejskiej nie kryje również członkini zarządu województwa mazowieckiego Janina Ewa Orzełowska. – Po latach starań biedniejsze regiony województwa mazowieckiego otrzymają dodatkowe wsparcie. Te środki pomogą w realizacji wielu potrzebnych projektów. To bardzo dobra wiadomość, zwłaszcza w dobie szalejącej inflacji i cen. Wiele samorządów bez wsparcia ze środków zewnętrznych, niestety, nie będzie w stanie realizować części inwestycji.
W ramach programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej 2021-2027 do wykorzystania jest 2,6 mld euro z funduszy europejskich. Z programu korzystać będzie sześć najbiedniejszych regionów Polski – lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie oraz, po raz pierwszy, mazowieckie – część regionalna. Jest to możliwe dzięki wieloletnim staraniom samorządu województwa mazowieckiego o statystyczny podział Mazowsza na dwa regiony – mazowiecki regionalny oraz warszawski stołeczny.
Z programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej będą mogły korzystać gminy, powiaty, przedsiębiorcy oraz instytucje z Mazowsza (z wyjątkiem Warszawy oraz dziewięciu okolicznych powiatów). Oznacza to dodatkowe fundusze do wykorzystania w najbliższych latach, które będzie można przeznaczyć m.in. na wsparcie małych i średnich przedsiębiorców, poprawę klimatu na terenach miejskich, poprawę dostępności transportowej makroregionu oraz ochronę przyrody przez zachowanie jej bioróżnorodności i rozwijanie turystyki w zgodzie z naturą.