W niedzielę wieczorem (28.07) do dyżurnego Komisariatu w Warce wpłynęło zgłoszenie o młodej kobiecie, która opuściła miejsce zamieszkania i nie wiadomo gdzie teraz jest. Wiadomo było natomiast, że jej życie może być zagrożone.
Dyżurny komisariatu natychmiast przydzielił interwencję patrolowi, który ustalił szczegółowy rysopis zaginionej dziewczyny i rozpoczął poszukiwania. Jednocześnie próbował dodzwonić się do młodej kobiety, ale ona uparcie odrzucała połączenia. Po kilkunastu próbach odebrała telefon od dyżurnego z Warki, który starał się ją uspokoić i uzyskać informację o miejscu przebywania.
Dziewczyna szlochała, nie mówiła nic, ale słuchała. Słuchał też dyżurny, który usłyszał w tle przejeżdżający pociąg. Pozostając w stałym kontakcie policjant wysłał patrolowi wiadomość, że dziewczyna może znajdować się przy moście kolejowym. Skierowany na miejsce patrol zauważył młodą kobietę odpowiadającą posiadanemu rysopisowi. Sytuacja była poważna, w każdej chwili stojąca na gzymsie mostu dziewczyna mogła zachwiać się i spaść.
Sprawnie przeprowadzone działania wareckich policjantów pozwoliły na ocalenie życia młodej dziewczyny.