Przestrzegamy przed działaniem oszustów. Zastanówmy się za każdym razem i przeanalizujmy sytuację, kiedy chodzi o nasze oszczędności lub zawarcie kredytu, a wszystko dzieje się za pośrednictwem telefonu. Oszuści nastawieni na szybki zysk wymyślają przeróżne historie. Wszyscy znamy oszustwa na prokuratora, policjanta czy pracownika poczty. W miniony poniedziałek jedna z mieszkanek powiatu szydłowieckiego została oszukana metodą na "pracownika banku" - czytamy na stronie KWP zs. w Radomiu.
Z kobietą skontaktował się telefonicznie nieznany mężczyzna, który przedstawił się i poinformował, że jest pracownikiem jednego z banków. Przekazał w rozmowie, że ktoś próbował wziąć kredyt w jej imieniu, następnie nakłonił ją do złożenia wniosku kredytowego w celu odzyskania oszczędności. Pokrzywdzona kierowana przez oszusta podała dane mężczyźnie, a następnie w obawie utraty reszty oszczędności przekazała swoje pieniądze za pośrednictwem kodu jednego z systemów płatności mobilnych. Po całej sytuacji, kiedy połączenie z rozmówcą nagle się urwało, kobieta zorientowała się, że została oszukana.
Niech ta historia będzie przestrogą, ponieważ każdy z nas może zostać oszukany bez względu na wiek czy wykształcenie. Oszuści wykorzystują w tym celu różne techniki manipulacji. Pozostańmy czujni za każdym razem, kiedy nieznana osoba prosi o przekazanie danych logowania do bankowości internetowej, kodu Blik lub kodu autoryzacji SMS.