Bez maseczek można legalnie jeździć autobusami od poniedziałku, 28 marca. Rząd zaleca zasłanianie ust i nosa w miejscach zatłoczonych, ale nie jest to już obowiązkowe. Zostało to zostawione do indywidualnej decyzji obywateli.

Zniesienie tego ostatniego z obowiązujących ograniczeń pociąga za sobą także inne zmiany w komunikacji miejskiej. Pierwszą z nich będzie przywrócenie tak zwanego ciepłego guzika, czyli samodzielnego otwierania drzwi autobusów przez pasażerów. Dotyczy to zdecydowanej większości pojazdów, bo już jedynie nieliczne nie mają tego systemu. O naciskaniu przycisków obok drzwi pasażerowie będą musieli pamiętać od środy, 30 marca. Na drzwiach autobusów zostaną powieszone dodatkowe informacje, przypominające o tej zmianie w początkowym czasie jej obowiązywania.

Od piątku, 1 kwietnia zostaną też usunięte strefy wydzielone z przodu autobusów. W większości miast zostały one zlikwidowane już wcześniej. U nas funkcjonowały nieprzerwanie przez ponad dwa lata. W wielu autobusach folie lub taśmy były już mocno wyeksploatowane. Poza tym kierowcy często zrywali mocowania, aby móc bez wychodzenia z pojazdu przechodzić do przestrzeni pasażerskiej. Strefy zatem znikną, natomiast pasażerom przypominamy, że przy kabinie oraz obok przednich drzwi nie wolno stać, aby nie ograniczać pola widzenia kierowcy po jego prawej stronie - informuje miejska spółka.

Likwidacja stref wydzielonych wiąże się przede wszystkim z tym, że od soboty, 9 kwietnia kierowcy będą ponownie sprzedawali bilety jednorazowe (nie jednogodzinne) po 4 złote (normalny) i 2 złote (ulgowy). Sprzedaż była czasowo zawieszona tylko podczas obowiązywania obostrzeń. Nie można jej nie przywracać, ponieważ możliwość takiej formy zakupu biletów przez pasażerów jest zapisana w uchwale Rady Miejskiej w Radomiu i musi być znowu wprowadzona. Niezmiennie jednak zachęcamy wszystkich podróżnych do skorzystania z Radomskiej Karty Miejskiej (e-portmonetka albo bilety okresowe) bądź do kupowania biletów przez telefon komórkowy (do wyboru jest teraz pięciu operatorów) - dodaje MZDiK.