Po już drugie spotkanie przedstawicieli AIG Lincoln z prezydium od momentu podpisania umowy na dzierżawę gruntu i druga zmiana planów inwestora. Jesienią 2009 roku firma, przypomnijmy, poprosiła o przedłużenie terminu oddania do użytku całego Osiedla Słonecznego o trzy lata. Stały wtedy trzy bloki, ale z powodu kryzysu mieszkania się nie sprzedawały, więc AIG budowę następnych 10 chciał odłożyć. Radni uznali argumenty firmy i zgodę dali.
We wtorek przedstawiciele AIG przedstawili (gospodarzem spotkania był przewodniczący rady miejskiej Dariusz Wójcik) prezydium rady i reprezentacji klubów swój pomysł – do istniejących apartamentowców dostawią jeszcze cztery, a na pozostałym terenie wybudują dwa obiekty z przeznaczeniem na luksusowe biura znanych firm albo na biura i hotel z zapleczem kongresowym. Inwestycja miałaby im zająć trzy lata.
- Mnie się ten pomysł podoba. Bo byłby z korzyścią dla miasta. Wiemy, że w Radomiu kilkaset mieszkań stoi pustych, nie ma na nie chętnych, więc budowanie kolejnych bloków, w których nikt by nie mieszkał, z logicznego punktu widzenia nie ma sensu. Firma chce zaangażować w naszym mieście kolejne miliony euro i bierze na siebie problem znalezienia chętnych na te powierzchnie biurowe. A z tego, co mówili przedstawiciele AIG Lincoln, chętni by się znaleźli; wiele znanych na świecie marek nie zdaje sobie sprawy z tego, że Radom leży tak blisko Warszawy, że do Janek jest stąd 45 minut drogi. Mamy szansę zakotwiczenia w Radomiu innego biznesu niż handel i to jest wielka szansa i wielka korzyść. Poza tym ta propozycja oznaczałaby także miejsca pracy dla absolwentów naszych uczelni, co ma ogromne znaczenie – mówi Wiesław Wędzonka, szef klubu radnych PO, który we wtorkowym spotkaniu uczestniczył.
Zmiana planów AIG Lincoln wiąże się jednak ze zmianą miejscowego planu zagospodarowania dla terenu dzierżawionego przez firmę. Zgodzić się muszą na to radni. Zresztą nie tylko na to – rada miejska musi wyrazić zgodę na zamianę apartamentowców na apartamentowce z centrum biurowym. Na razie AIG ma przygotować bardziej konkretną propozycję – jaka dokładnie powierzchnia biurowa wchodzi w grę, jak duży byłby hotel.
- O terminach całej procedury nie rozmawialiśmy, ale – jak rozumiem - firmie zależy na czasie. Radni mają wprawdzie przerwę wakacyjną do 29 sierpnia, ale nie sądzę, żeby był problem ze zwołaniem w razie potrzeby sesji nadzwyczajnej. Zresztą mówił o tym w poniedziałek przewodniczący RM – że jeśli zajdzie potrzeba, zbierzemy się na posiedzeniu nadzwyczajnym. Teraz ruch jest po stronie AIG Lincoln – zaznacza Wiesław Wędzonka.
Część uczestników wtorkowego spotkania zastanawiała się, jak do kolejnej zmiany umowy podejdą uczestnicy przetargu na zagospodarowanie działki między ul. Malczewskiego, Struga, Chrobrego i Kusocińskiego ogłoszonego przez miasto przed pięcioma laty – czy nie będzie protestów w sytuacji, kiedy co innego miasto zamawiało, a co innego – w części - ostatecznie dostanie.
- Podobne niepokoje towarzyszyły nam, kiedy po raz pierwszy decydowaliśmy o zmianach, czyli przedłużeniu oddania do użytku osiedla. Wojewoda odpowiedział nam wtedy, że decyzja należy do prezydenta. Myślę, że podobnie byłoby i w tym przypadku – uważa Wiesław Wędzonka.