Czwartek 24 kwietnia
Aleksandra, Horacego, Grzegorza

Ziemniak w roli głównej. Udany festiwal w Muzeum Wsi Radomskiej

nika 2011-10-02 14:05:00

Wielkie gotowanie zupy jarzynowej, pieczenie ziemniaków, kiermasz sztuki ludowej, rzut ziemniakiem do celu i zabawa na dechach – Festiwal Ziemniaka to ostatnia już niedzielna plenerowa impreza w Muzeum Wsi Radomskiej.

Niektórzy byli tak spragnieni pieczonych kartofli, że jedni w połowie surowe. Bardziej rozważni na straży zagrzebanych w popiele ziemniaków zostawiali jednego członka rodziny lub znajomego, a sami szli się posilić specjałami przygotowanymi przez koła gospodyń wiejskich – jak zawsze ogromnym powodzeniem cieszyły się racuszki, ale z przyjemnością próbowano także blinów i porki. Chłodne nieco przedpołudnie skłoniło najedzonych do puszczania się w tany przy dźwiękach ludowych kapel.

- Szkoda, że to ostatnia impreza w skansenie. I szkoda, że one są tak skumulowane na przełomie lata i jesieni: Święto Chleba, rokosz Zebrzydowskiego, teraz ziemniak... Od maja powinno się tutaj coś dziać w każdą niedzielę – uważa Piotr Oleśnicki, który na Festiwal Ziemniaka wybrał się z żoną i dziećmi. - My przyszliśmy głównie na pieczone ziemniaki. Tak się jakoś teraz porobiło, że wszyscy robią – jeśli mają gdzie – grille, z karkówką, kiełbaską, kaszanką. Nie robi się już ogniska, więc pieczonych ziemniaków też nie ma. A my z żoną bardzo lubimy i dzisiaj postanowiliśmy się najeść na zapas.

Ale żeby zjeść pieczone ziemniaki, najpierw trzeba je było wykopać. Nie, tego nie musieli robić goście festiwalu – tę czynność wykonały maszyny. Proces oglądano z ciekawością i pewną dozą zniecierpliwienia. Potem wystarczyło pozbierać leżące w bruzdach warzywo i zanieść na ognisko. Ci, którzy pieczonych ziemniaków nie lubią, zajęli się wspólnym przyrządzaniem zupy jarzynowej; każdy chciał dołożyć swoją cząstkę do potrawy.

Dla najmłodszych przygotowano gry i zabawy, więc się nie nudzili, kiedy rodzice oglądali młockę czy szatkowanie kapusty. Panie miały okazję nabyć kolorowe chusty, skórzane kapcie, drewniane łyżki czy wiklinowe kosze; wszystko, co przydaje się w gospodarstwie.

Festiwal Ziemniaka potrwa do godz. 18.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap