- Radom jest bardzo ważnym punktem na polskiej i europejskiej drodze do wolności. Kładziemy duży nacisk na eksponowanie roli mieszkańców naszego miasta w walce o wolność. W zeszłym roku odbyła się pierwsza edycja festiwalu i cieszyła się wielkim zainteresowaniem radomian oraz naszych gości. Chcemy go z roku na rok coraz mocniej rozwijać i budować coraz większy prestiż tego wydarzenia. Dlatego, korzystając także z tego, że zostały zniesione covidowe ograniczenia, przygotowaliśmy o wiele bogatszy program niż rok temu - mówi prezydent Radosław Witkowski.
W tym roku festiwalowe wydarzenia będą się odbywały już od 10 czerwca aż do 9 lipca, ale najwięcej z nich jest zaplanowanych na weekend 17-19 czerwca. - O wolności będziemy mówić przy użyciu różnych środków wyrazu. Będzie malowanie murali, koncert KęKę, ogólnopolski konkurs na mapping czy wystawa Szymona Szymankiewicza, tym razem poświęcona wojnie w Ukrainie. Będzie też m.in. debata o wolności oraz Park Off na Obozisku, czyli szereg wydarzeń skierowanych do młodszego pokolenia. Będzie się więc wiele działo w całym mieście. Każdy znajdzie coś dla siebie. Zachęcam do udziału w organizowanych wydarzeniach i oczywiście do dyskusji o wolności - mówi wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
W organizację Free(Ra)dom Festivalu włączyły się wszystkie radomskie placówki kultury. Wydarzenie jest współfinansowane z Budżetu Obywatelskiego Mazowsza.
Szczegółowy program TUTAJ.