Oficjalnie przedstawiciele opozycji mówią nam, że nie ma jeszcze decyzji, jak zagłosują radni klubów PO, SLD oraz Kocham Radom-Radomianie Razem. Anonimowo dodają, że jak PiS sobie wymyślił taką ceremonię (nadzwyczajna sesja w tej sprawie zaplanowana została na 9 kwietnia) z góry i bez konsultacji, to niech sobie sam ją celebruje. - Jeśli do rozmów nie dojdzie, PO nie poprze projektu tej uchwały - mówi nam jeden z radnych. SLD też czeka na dialog. - PiS ma większość, niech sobie tę uchwałę przegłosuje - słyszymy z obozu Sojuszu.
Od kilku lat radnym udawało się osiągać kompromis i przegłosowywać nadania tytułów Hoonorowego Obywatela Miasta Radomia jednomyślnie. Nieoficjalnie mówi się, że radykalne skrzydło PiS kompletnie nie zważa na niepisaną umowę i dąży do konfrontacji z opozycją. Trzeba jednak przyznać, że nadanie tytułu Lechowi Kaczyńskiemu jedynie przez nieznaczną większość w radzie zapewne odbiłoby się szerokim echem w całym kraju.
Na domiar wszystkiego w porządku zwyczajnej sesji 4 kwietnia pojawił się wniosek SLD o nadanie obywatelstwa (również pośmiertnie) prezydentowi miasta Radomia Józefowi Grzecznarowskiemu. SLD nie wyklucza zdjęcia wniosku z porządku, ale jak na razie żadnych rozmów na ten temat rz PiS nie prowadzi. - Czekamy na ruch ze strony tych, którzy mają większość - słyszymy.
Czasu na porozumienie pozostało już niewiele. Dziś temat ten miał omawiać na swoim posiedzeniu klub PiS.