Dolinę Kosówki rada miejska ustanowiła obszarem krajobrazu chronionego w lutym 2009 roku. To cenny krajobrazowo teren z dużą różnorodnością siedliskową oraz gatunkową, pełniący rolę funkcjonującego korytarza ekologicznego. Radomscy przyrodnicy, którzy bardzo zabiegali o ochronę dla doliny, zaobserwowali tu kilkadziesiąt rzadkich gatunków ptaków, owadów, płazów i gadów. Miasto chciało jednak wiedzieć dokładnie, co zawiera obszar krajobrazu chronionego i poprosiło o inwentaryzację Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej. Wyniki tych badań magistrat ma otrzymać do końca tygodnia, ale już w poniedziałek mogli się z nimi zapoznać radni podczas połączonego posiedzenia komisji rozwoju miasta i ochrony środowiska.
Pracownicy BULiGL przyjrzeli się uważnie glebie na inwentaryzowanym terenie oraz szacie roślinnej i zwierzęcej. Odkryli np. szczeżuję wielką, gatunek małża w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt zaliczony do gatunku silnie zagrożonego. W dolinie Kosówki żyje też motyl czerwończyk nieparek czy mucha bzyg; to jedyne stanowisko tego ostatniego gatunku na Mazowszu. Spotkamy tu też traszki i rzekotki drzewne, derkacza, bączka czy czarnego bociana, a także dwa gatunki nietoperzy: mroczka późnego i karlika większego. Widząc zagrożenia – np. budowę ogrodzeń i budynków, przekształcanie łęgów i grądów w zieleń urządzoną, dzikie gruzowiska i wysypiska, wycinkę starych drzew – Biuro Urządzania Lasów zaproponowało kilka działań, które mają zapobiec degradacji tego terenu.
Dolina Kosówki powinna być lepiej opisana i udostępniana radomianom. Można to zrobić choćby przez utworzenie ścieżek edukacyjnych i ścieżki rowerowej – przekonywał Jacek Koba z BULiGL.- Warto też spowodować zaprzestanie budowy ogrodzeń i budynków w strefie 100 metrów od koryta rzeki, a utrzymywać i wzmacniać przejścia dla płazów.
Zdaniem autorów opracowania do listy radomskich pomników przyrody dołączyć trzeba dęby szypułkowe nad zalewem na Borkach i na terenie Muzeum Wsi Radomskiej. Godna specjalnej ochrony jest również wychodnia skał kredowych na południe od Wośników czy wydmy śródlądowe z murawami napiaskowymi. Stawy kolmatacyjne, tzw. płazowisko, Kumaczy Staw i Stawisko mogłyby się stać użytkami ekologicznymi. Także stanowisko występowania bluszczu – najbujniejsze na Mazowszu – w Muzeum Wsi Radomskiej zasługuje na szczególną ochronę.