- W tym roku już po raz szósty organizujemy Maraton Pisania Listów, który ma ogromny walor wychowawczy i stwarza idealne warunki do aktywizacji. Uwrażliwia na krzywdę drugiego człowieka motywując do działania. Od 2015 roku napisaliśmy ponad 26 tysięcy listów, które realnie wpłynęły na poprawę sytuacji osób, których prawa były łamane. Mamy ogromną nadzieję, że podobnie będzie również w tym roku – mówi dr Milena Matuszewska-Birkowska, dziekan Wydziału Nauk Społecznych AHNS w Radomiu.
Idea Maraton Pisania Listów została zainicjowana w 2001 roku w Polsce i urosła już do rangi największego na świecie wydarzenia w obronie praw człowieka. Najważniejszym celem Maratonu jest realne wpływanie na losy osób, których prawa są łamane. - To niezwykle cenna inicjatywa, która na stałe wpisała się w radomski kalendarz. Dla nas to niewiele, bo wystarczy wybrać osobę i napisać list w jej obronie, a wymiernym efektem może być wolność i zagwarantowanie podstawowych praw, o które walczymy – mówi wiceprezydent Katarzyna Kalinowska, która napisała list w obronie kubańskiego artysty.
W tym roku motywem przewodnim Maratonu Pisania Listów jest prawo do pokojowych zgromadzeń. Demonstracje to niezwykle istotne narzędzie zmiany społecznej, tymczasem na całym świecie władze brutalnie tłumią i bezprawnie zakazują zgromadzeń. Od 28 listopada do 10 grudnia w budynkach radomskiej uczelni przy ul. Traugutta 61a oraz przy ul. Mazowieckiego 7a będą wyznaczone stanowiska, gdzie będzie można napisać list w obronie 10 bohaterów tegorocznej akcji.Wzory listów i potrzebne materiały będą na miejscu. Ponadto 26 listopada i 3 grudnia każdy mieszkaniec będzie mógł napisać list, odwiedzając Galerię Słoneczną.11 grudnia wszystkie listy zostaną zliczone i wysłane do Ambasad poszczególnych krajów.