Wzniesiony w 1927 roku według projektu architekta Alfonsa Pinno budynek, po wojnie zajął powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Przesłuchiwano tu i torturowano żołnierzy AK, NSZ i WiN-u. Kilka lat temu kombatanci ze Światowego Związku Żołnierzy AK postulowali, by niesławne piwnice obecnego Pałacu Ślubów przeznaczyć na izbę pamięci czy niewielkie muzeum Armii Krajowej. Pomysł jednak zarzucono.
Teraz o upamiętnienie represjonowanych upomniał się radny Mirosław Rejczak. Jego zdaniem na budynku USC powinna zawisnąć tablica przypominająca o ponurej historii tego miejsca. W tej sprawie konieczna jest jednak opinia konserwatora, ponieważ kilka miesięcy temu budynek USC został wpisany do rejestru zabytków.