„Uliczną balladę” napisała radomianka, Teresa Opoka. - Spektakl nie jest rekonstrukcją wydarzeń historycznych, ale artystyczną impresją – wzruszającą i emocjonalną - mówiącą o walce o wolność na podstawie wydarzeń radomskich – mówił podczas konferencji prasowej dyrektor Powszechnego Zbigniew Rybka.
Akcja spektaklu rozgrywa się współcześnie w Radomiu, ale bohaterowie przedstawienia wracają pamięcią do wydarzeń sprzed lat. Główną bohaterką „Ulicznej ballady” jest radomianka, pani Lodzia (Danuta Dolecka), była pracownica urzędu bezpieczeństwa. Miała wygodne i dostatnie życie, inne niż jej sąsiedzi z kamienicy przy ul. Piłsudskiego. Niegdyś dumna i wyniosła, dziś - zgorzkniała i samotna kobieta, nie potrafi pogodzić się z nowymi czasami i otaczającą ją rzeczywistością. Tęskni za tym, co odeszło. Czy po wielu latach przyjdzie jej zapłacić za swoją przeszłość? Kolejni bohaterowie przedstawienia to Andrzej, który popełnił samobójstwo na skutek komunistycznych represji, oraz jego córka Anna, która chce poznać prawdę o swoim ojcu.
„Uliczna ballada" to rzecz o Radomiu, o losach żyjących w nim ludzi, o jego najnowszej historii. I o tym dlaczego powinniśmy być z niej dumni...
Reżyserem i autorem scenografii jest Andrzej Sadowski, a poza Danutą Dolecką zagrają: Joanna Jędrejek, Karolina Łękawa i Wiktor Korzeniowski.
Prapremiera w sobotę, 4 czerwca.