Tylko w godzinach przedpołudniowych doszło na terenie powiatu radomskiego do czterech wypadków drogowych.
Najtragiczniejszy w skutkach wydarzył się w Radomiu na ulicy Chrobrego, 23-latek kierujący seatem z nieustalonych jeszcze przyczyn utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup latarni oświetleniowej. Siła uderzenia była tak duża, że słup wbił się w bok seata aż do fotela pasażera i trudno było rozpoznać markę pojazdu. Kierowca i jego 20-letnia pasażerka zostali przewiezieni do szpitala, gdzie niestety 23-latek zmarł.
Inne zdarzenie, które mogło zakończyć się tragicznie miało miejsce na ulicy Kieleckiej, na drodze krajowej DK-7. Na prawym pasie ruchu stał uszkodzony tir, omijał go motocykl bmw, kierowany przez 52-latka. Gdy motocykl zaczynał omijać stojącego tira, najechał na niego inny tir, którym kierował 52-letni mężczyzna. BMW został wciągnięty pomiędzy naczepy i wbity w zbiornik paliwa jednego z pojazdów. Kierowca motocykla nie odniósł żadnych obrażeń, jednak na miejsce została wezwana straż pożarna ponieważ istniało zagrożenie wybuchem paliwa. Przy pomocy strażaków pojazdy zostały rozdzielone. Ruch na K7 był zablokowany przez około 40 minut.