Wszystkie składy Kolei Mazowieckich wyjechały według rozkładu. Kierownictwo KM zapewnia, że nie powinny wystąpić żadne istotne zakłócenia będące następstwem strajku.
Zarząd Przewozów regionalnych zaproponował podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego o 280 zł. Pierwsza część – w wysokości 120 zł – miałaby być wypłacona wraz z wynagrodzeniem za sierpień. Kolejny etap to podwyżka o średnio 100 zł od września 2012 roku, a trzy miesiące później – ostatni etap wzrostu wynagrodzeń o kolejne 60 zł.
- Nie zgadzamy się na takie rozłożenie podwyżki. Chcieliśmy 120 zł od lipca, a pozostałą część, czyli 160 zł od stycznia 2012. Zarząd spółki obiecuje podniesienie pensji na tyle rat, a nie wiadomo, czy firma będzie jeszcze funkcjonować. Byliśmy gotowi rozłożyć to na raty, ale pod warunkiem, że zarząd zlikwiduje patologie w Przewozach Regionalnych – powiedział nam Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Związków Zawodowych Maszynistów Kolejowych.
Strajk potrwa do północy. Jutro o godz. 11 w Warszawie prawdopodobnie rozpoczną się negocjacje z zarządem spółki. Zaproszony nań będzie minister Cezary Grabarczyk oraz negocjatorzy Przewozów Regionalnych.
Najprawdopodobniej dzisiaj z Radomia nie wyjadą także pociągi do Lublina o godz. 13.05 oraz do Wrocławia o godz. 15.04