Najwięcej blogów prowadzą politycy rządzącego miastem Prawa i Sprawiedliwości. Swoje dzienniki w internecie mają poseł Marek Suski i senator Wojciech Skurkiewicz, prezydenta miasta Radomia Andrzej Kosztowniak, radny sejmiku województwa mazowieckiego Zbigniew Kuźmiuk a także przewodniczący rady miejskiej Dariusz Wójcik, który blog założył w miniony piątek. Ponadto mikrologa czyli blipa prowadzi szef klubu radnych PiS w radzie miasta Radomia Jakub Kowalski i samo ugrupowanie. Trzeba jednak przyznać, że wpisy na tych blogach dokonywane są bardzo nieregularnie, tylko blip-y działają na bieżąco.
Wagę siły słowa w internecie dostrzegają także politycy lewicy. Codziennie wpisuje swoje notki wiceprzewodniczący SLD a zarazem wiceprzewodniczący rady miasta Radomia Bohdan Karaś. Nieco rzadziej czynią to radny sejmiku i drugi wiceprzewodniczący Sojuszu w mieście Leszek Rejmer oraz Marta Ratuszyńska, która niedawno do sejmiku kandydowała, a jej kampania odbiła się bardzo szerokim echem w mediach ogólnopolskich. Przerwał, z powodu nadmiaru obowiązków, publikowanie na swoim blogu poseł SLD Marek Wikiński.
Słabo prezentuje się w blogosferze Platforma Obywatelska. Jedynie poseł Radosław Witkowski ratuje honor tej partii, dokonując wpisów może niezbyt regularnie, ale dość często.
Z pozostałych blogerów politycznych na uwagę zasługuje blog Waldemara Jana Rajcy, wielokrotnie nagradzanego w konkursach na najlepsze blogi. Rajca od lat związany jest z Januszem Korwin-Mikkem.
Jeśli chodzi o samorząd to po rezygnacji z mandatu radnego wpisy na swoim blogu odpuścił szef stowarzyszenia Kocham Radom Jakub Kluziński. Uaktywnił się natomiast na tym polu inny członek tego stowarzyszenia Radomir Jasiński, który głównie skupia się na sprawach gospodarczych i inwestycyjnych, ale i od polityki również nie stroni.
Nie znamy z kolei żadnego lokalnego blogera z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Także inne ugrupowania nie doceniają siły przekazu politycznych czy samorządowych dzienników w internetowej sieci.