W piątkowe popołudnie, patrol z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu pełnił służbę na krajowej siódemce. Zainteresowanie policjantów wzbudził seat na słowackich tablicach rejestracyjnych. Postanowili zatrzymać go do kontroli. Kierowca seata, widząc, że policjant daje mu sygnał do zatrzymania początkowo nie zamierzał stawać, przyspieszył. Gdy jednak zobaczył, że policjanci zamierzają ruszyć w pościg, zatrzymał się. Kierowcą seata okazał się 31-letni obywatel Słowacji, był bardzo zdenerwowany. Powód jego zdenerwowania znajdował się w bagażniku samochodu.
Policjanci znaleźli tam ponad 3500 paczek papierosów, a więc około 70 tysięcy sztuk. Oczywiście papierosy nie posiadały polskich znaków akcyzy skarbowej. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Izba Celna.