Około godziny 16-tej, a więc o czasie największego natężenia ruchu, policjanci wypatrzyli mercdedesa, który z piskiem opon skręcił w ulicę Niedziałkowskiego. Kierującemu, po wykonaniu tego manewrunie udało się już opanować pojazdu. Zjechał na lewy pas ruchu, szerokim łukiem wrócił na prawy, znów na lewy aż w końcu zatrzymał się na słupie latarni oświetleniowej. Patrol policji natychmiast zatrzymał kierowcę - "rajdowca". Jak się okazało, był to 67-letni mężczyzna. Przeprowadzone badanie wykazało u niego aż 3 promile alkoholu w organizmie. Kierujący nie odniósł żadnych obrażeń. Szczęśliwie, nikt inny też nie został poszkodowany, choć przecież na miejscu latarni mógł się znaleźć pieszy. 67-latek stracił oczywiście prawo jazdy.
Rajdowiec w centrum Radomia. Z trzema promilami!
3 promile alkoholu miał kierowca, który w godzinach szczytu urządził sobie w centrum miasta prawdziwy rajd.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu