Środa 27 listopada
Waleriana, Wirgiliusza, Ody
RADOM aktualna pogoda

Radomiak: Wątpliwości prezesa

mn 2011-04-25 18:00:00

Atmosfera w klubie po sobotnim remisie Radomiaka 1:1 z Sokołem Aleksandrów na własnym boisku wciąż nie jest najlepsza. Czy prezes „zielonych” Mirosław Hernik pozostanie dalej na jego czele?
 

Prezes klubu z ulicy Struga 63 już kilka razy nosił się z zamiarem rezygnacji z funkcji jego sternika. Ostatni raz takie oświadczenie zgłosił na początku grudnia po wyborach samorządowych, w których startując na radnego ze Środmieścia uzyskał zaledwie 106 głosów poparcia.

„Pierwszym powodem, który wpłynął na moją decyzję jest poczucie całkowitego braku wsparcia ze strony kibiców Radomiaka. W przeciągu czterech lat mojej działalności w klubie starałem się mieć kibiców właśnie na uwadze. (...)  Mając na uwadze powyższe oraz to, że chciałbym aby Radomiak się rozwijał zapraszam do rozmów i spotkań wszelkie osoby, które są gotowe odkupić moje udziały w spółce. Jeszcze raz powtarzam: na Radomiaku nie chciałem i nie chcę zarobić! Liczę, że znajdzie się osoba, która będzie gotowa wspierać klub tak samo hojnie jak ja” – pisał rozgoryczony w specjalnym oświadczeniu, które trafiło do lokalnych mediów.

Zaraz potem jednak równie nieoczekiwanie swoją rezygnację wycofał.

W międzyczasie w klubie i wokół niego zaszło kilka poważnych incydentów. A to pomalowano wulgarnymi napisami ściany wewnątrz klubowego budynku, a to znowu po przegranym 0:2 wyjazdowym meczu z Pogonią Siedlce chuligani w pobliżu siedziby klubu pobili piłkarza pierwszego zespołu Andrzeja Bednarza. Nadzieję na lepszą atmosferę prezes pokładał w poprawie wyników sportowych zespołu i w tym celu zatrudnił nowego szkoleniowca, cenionego przez kibiców byłego pierwszoligowego piłkarza Radomiaka Arkadiusza Skoniecznego, który zastąpił Arkadiusza Grzyba. Po wygranej u siebie z niezłą Narwią Ostrołęka przyszedł jednak remis z przeciętnym Sokołem Aleksandrów Łódzki i temat rezygnacji prezesa powrócił. Tym bardziej, że część kibiców znowu wyrażała swoją dezaprobatę dla tego, co się w klubie dzieje.

Jak skończy się cała ta karuzela? Prezes zapewnia, że doprowadzi drużynę do końca rozgrywek. Liczy jeszcze, że karta się odwróci, a ośmiopunktową stratę do nowego lidera – sąsiada zza miedzy, czyli Broni Radom uda się nadrobić. Tym bardziej, iż derby znowu odbędą się na stadionie przy ul. Struga 63, choć to mająca akurat swój stadion w  remoncie Broń będzie gospodarzem.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych