Zieloni zajmują obecnie 13. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 14 punktów. Nasza drużyna przegrała trzy spotkania z rzędu i jutro liczy na przełamanie tej złej passy.
Z kolei Śląsk plasuje się na 11. lokacie, mając na swoim koncie 16 oczek. WKS też znajdował się w gorszej formie, ale ostatnio wygrał u siebie 4:1 z Górnikiem Zabrze.
W Radomiaku na pewno zabraknie Daniela Pika, który w meczu z Lechem Poznań nabawił się urazu. Jak groźna jest to kontuzja, okaże się po poniedziałkowych, kolejnych badaniach. Pierwsze wykazały, że nie doszło do złamania, co jest optymistyczną informacją na końcówkę rundy.
Do gry palą się Dawid Abramowicz, Filipe Nascimento czy Michał Feliks, ale wszyscy zmagali się w ostatnim czasie z urazami i ich występy w starciu z zespołem z Wrocławia, stoją pod znakiem zapytania. Po karencji za żółte kartki wraca natomiast Pedro Justiniano.
W ekipie Śląska nikt nie pauzuje za kartki, natomiast dwóch zawodników (Jastrzembski, Leiva) opuściło plac gry jeszcze w pierwszej połowie ostatniej potyczki z Górnikiem, stąd dopiero w sobotnie popołudnie dowiemy się, czy będą do dyspozycji trenera Djurdjevicia na spotkanie z Radomiakiem.
Nasza drużyna przed meczem 13. kolejki udała po piątkowym treningu na krótkie zgrupowanie, aby w spokoju przygotować się do tego bardzo ważnego meczu. Liczymy, że piłkarze Radomiaka zgarną jutro 3 punkty, jakże potrzebne Zielonym w walce o swoje cele w PKO BP Ekstraklasie.
Sędzią głównym pojedynku będzie Łukasz Kuźma z Białegostoku.
Początek meczu Radomiak - Śląsk w sobotę (15 października) o godz. 12:30 na stadionie przy ul. Narutowicza 9 w Radomiu. Transmisja w CANAL+ SPORT oraz CANAL+ online. Tekstowa relacja na Radomiak.pl oraz Radom24.pl.