- Wielokrotnie mówiliśmy, że budowa jest w nienależyty sposób zabezpieczona. Kiedy w wielu miejscach stała woda, uśmiechnięty prezes Janduła mówił na sesji, że wszystko jest w porządku. Czy w Radomiu naprawdę nie ma osoby, nie ma Wodociągów Miejskich, straży pożarnej, itp., żeby raz na tydzień przyjechać i wypompować wodę? Dziś wydaje się, że poza firmą ochroniarską, która pobierała kolejne tysiące złotych, nikt tej budowy nie doglądał i nic tu się nie działo. Nie może być tak, że inwestycja, która tyle kosztuje, nie jest w ogóle zabezpieczona - stwierdził radny Łukasz Podlewski, który dodał, że środki z roweru miejskiego, który miały trafić na służbę zdrowia, ciągle nie zostały z MOSiR-u do szpitala przekazane.
Z kolei Mateusz Kuźmiuk powiedział: - Budżet miasta potrzebuje powietrza, dodatkowego tlenu, ukończenia budowy, która jest za nami, ale przede wszystkim potrzebuje dokładnego określenia środków, jakie trzeba przeznaczyć na dokończenie RCS. MOSiR podpisuje kolejne aneksy i przeznacza dodatkowe pieniądze na budowę. To pokazuje, jak zabezpieczona była budowa i że inwentaryzacja została nienależycie wykonana. Gdyby MOSiR zrobił to dobrze, dziś te pieniądze moglibyśmy przeznaczyć na inwestycje, które nie wiadomo, czy zostaną wykonane, tj. budowę ulicy Marii Fołtyn czy przebudowę infrastruktury technicznej dla terenów inwestycyjnych Wólka Klwatecka II.
- Tak właśnie wyglądają inwestycje w Radomiu, prowadzone przez spółki miejskie i nie tylko. Według naszych szacunków, budowa RCS to już koszt prawie 200 mln zł, czyli 100 mln więcej, niż planowano. Mamy więc apel do prezydenta Witkowskiego: panie prezydencie, proszę wreszcie się wziąć do roboty, bo to są nasze pieniądze, więc oczekujemy od gospodarza miasta, żeby wydatkował je należycie i oglądał złotówkę z każdej strony, przed jej wydaniem - podkreślił radny Marcin Majewski.
Więcej na załączonym powyżej wideo.
- Trybunę trzeba zdemontować, bo poprzedni wykonawca dokonał takiej fuszerki, że nikt rozsądny nie dopuściłby do jej użytkowania. Fuszerki najprawdopodobniej dokonali też inspektorzy nadzoru, którzy na to pozwolili i dlatego w tej sprawie jest skierowane zawiadomienie do prokuratury, także tutaj jestem spokojny, ta trybuna zostanie poprawiona i będzie służyła kibicom Radomiaka - odpowiedział dyrektor kancelarii prezydenta Radomia, Mateusz Tyczyński.