Czwartek 24 kwietnia
Aleksandra, Horacego, Grzegorza

Proszę bilet. Nie mam!

nika 2011-07-04 14:29:00

- Musiałam wczoraj wysiąść z autobusu, bo okazało się, że kierowca nie ma biletów. A przecież w niedzielę powinien mi sprzedać – żali się nasza czytelniczka. - Brak biletu u kierowcy nie zwalnia pasażera z obowiązku zapłacenia za przejazd – mówi Marek Ziółkowski, rzecznik prasowy MZDiK.

Zgodnie z uchwałą rady miejskiej bilet u kierowcy kupimy w codzienny dzień między godz. 18 a 6 rano, a także w niedziele i święta. Jak się okazało, czasami to tylko teoria. - W niedzielę lał deszcz, miałam ze sobą kilka paczek, więc pomyślałam, że parę przystanków podjadę autobusem. W okolicy nie było żadnego kiosku czy sklepu, gdzie mogłabym kupić bilet, ale przypomniałam sobie, że sprzedają je kierowcy w autobusach. Wyciągnęłam z portfela 3 zł, żeby kierowca nie musiał wydawać reszty i wsiadłam do „siódemki”. Tymczasem on oznajmił, że biletów nie ma. Rzadko jeżdżę komunikacją miejską, więc nie wiem, co pasażer ma zrobić w takiej sytuacji. Ja wysiadłam. Tylko, że to jest bez sensu! - relacjonowała nasza czytelniczka.

Marek Ziółkowski twierdzi, że kierowcy powinni mieć bilety. Jeśli ich nie mają... - Za brak biletu odpowiedzialny jest w każdym przypadku pasażer, więc fakt, że kierowca nie miał biletu, pasażerce w razie kontroli by nie pomogło.  Możemy spróbować kupić bilet od któregoś z pasażerów albo właśnie wysiąść z autobusu – tłumaczy rzecznik MZDiK.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap