Dziś o godz. 14.00 spotkałem się w Urzędzie Miejskim z przedstawicielami władz klubów Broń Radom i Radomiak Radom oraz przedstawicielami kibiców obu drużyn - pisze na www.kosztowniak.blox.pl prezydent miasta.
- W spotkaniu wziął udział również Przewodniczący Rady Miejskiej. Rozmawialiśmy o bezpieczeństwie na stadionie i w jego sąsiedztwie podczas derbów, o problemach obu klubów oraz problemach kibiców. Poruszona była również kwestia możliwości transmisji meczu na telebimie lub w lokalnej TV Dami. Wszyscy są zgodni co do tego, że nikt nikomu nie da gwarancji, że nie znajdzie się kibic czy grupka kibiców, którzy będą chceli wyrazić swoje niezadowolenie w sposób niezgodny z prawem - kontynuuje szef magistratu.
Prezydent informuje też, że kibice zadeklarowali, iż dołożą wszelkich starań, aby rozmawiać i apelować o zachowanie spokoju.
- Trudno nie zgodzić się również z argumentacją, iż zebranie kibiców obu drużyn na stadionie będzie dla służb porządkowych łatwiejsze do ogarnięcia i zapewnienia bezpieczeństwa. Poza wszelką dyskusją lepiej jest mieć kibiców obu drużyn w jednym miejscu, naturalnie odpowiednio od siebie odseparowanych, niż mniejsze czy większe grupki tych samych kibiców rozsiane po mieście czy w okolicy stadionu. Bo bez względu na to czy mecz odbędzie się z kibicami czy bez kibiców ci pod stadionem i w jego okolicach się pojawią. Tego nikt im zabronić nie może. Wiadomo również, że decyzją Łódzkiego Związku Piłki Nożnej kibice Radomiaka, jako kibice gości tak czy inaczej na stadion nie wejdą. Poruszanych wariantów rozwoju sytuacji było w sumie wiele. Tak czy inaczej czekam do jutra na informacje od organizatora meczu dotyczącyce możliwości transmisji meczu, praw do transmisji jak i kosztów przedsięwzięcia - kończy swój wpis Andrzej Kosztowniak.