W styczniu po długiej chorobie zmarł doktor Lech Izbicki. Był wieloletnim ordynatorem oddziału ortopedycznego radomskiego szpitala oraz twórcą ortopedii radomskiej i wychowawcą wielu pokoleń lekarzy. Miał 84 lata. Doktor Izbicki urodził się w Wilnie, był żołnierzem III Brygady Wileńskiej Szczerbca Armii Krajowej, Sybirakiem, kawalerzystą, lekarzem sportowym (m.in. pomagał sportowcom Broni Radom), pasjonatem sportu, pilotem szybowcowym.
W styczniu odszedł także lekarz medycyny, specjalista-traumatolog, Jarogniew Łysakowski, kierownik radomskiej Polikliniki Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA przy ul. Orląt Lwowskich. Kierował Polikliniką od 2001 roku, ponadto pracował w przychodni Polmed. Miał 42 lata. Prawdopodobną przyczyną śmierci była sepsa.
W lutym po długiej i ciężkiej walce z chorobą zmarł ksiądz Szymon Chodowicz, proboszcz parafii pod wezwaniem Świętego Piotra Apostoła przy ul. Terenowej na osiedlu Gołębiów II w Radomiu. Miał 47 lat i choć niemal do ostatnich chwil starał się być aktywny to jednak od lat zmagał się z chorobą nowotworową. Był wielkim miłośnikiem sportu, a w szczególności piłki nożnej, był założycielem klubu sportowego Petrus. Dzięki Jego zabiegom powstało nowe boisko ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Rapackiego. Również kościół przy ul. Terenowej został wzniesiony z inicjatywy księdza Szymona.
Także w lutym, w wieku 74 lat, zmarł ks. infułat Jerzy Banaśkiewicz. Był duszpasterzem akademickim, poetą, a także współorganizatorem pomocy dla rodzin represjonowanych w PRL. Ponadto czynnie uczestniczył w przygotowaniach pielgrzymek Jana Pawła II do Polski. Od 1998 r. był proboszczem parafii św. Teresy na radomskich Borkach.
W tym samym miesiącu, w wieku 80 lat, zmarł nestor radomskiej radiologii dr Stefan Dziewulski. W obydwu radomskich szpitalach przepracował ponad 50 lat, wychowując kilka pokoleń radiologów. Odszedł po ciężkiej chorobie.
W lutym pożegnaliśmy również Henryka Kubika, doktora nauk historycznych. Był absolwentem UJ. Przez wiele lat pracował w Liceum Pedagogicznym w Solcu nad Wisłą, a po przeniesieniu się z rodziną do Radomia był kierownikiem wydziału edukacji i oświaty. Potem wykładał w Liceum dla Pracujących a następnie w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Radomiu. Ten ceniony regionalista był pasjonatem małych ojczyzn jako ostoi polskiego patriotyzmu.
W maju natomiast odszedł po długiej i ciężkiej chorobie ks. Infułat Adam Socha, wieloletni proboszcz parafii św. Kazimierza w Radomiu oraz budowniczy wielu kościołów i domów parafialnych w diecezji radomskiej, mocno zaangażowany w działalność społeczno-charytatywną. Miał 80 lat. W ubiegłym roku obchodził 55-lecie święceń kapłańskich.
Czerwiec przyniósł tragiczną śmierć pilota Marka Szufy. Zginął na oczach tysięcy ludzi podczas pokazów lotniczych w Płocku, gdy Jego samolot Christen Eagle II po wykonaniu kilku figur akrobacyjnych rozbił się na Wiśle. Był mocno związany z naszym miastem, należał do Aeroklubu Radomskiego. Miał 57 lat.
Teresę Królikowską, wieloletnią radną pożegnaliśmy z kolei w lipcu. Przez dwanaście lat pracowała w radomskim samorządzie reprezentując w nim ugrupowania lewicowe. Była wrażliwa na ludzką krzywdę, chętnie pomagała innym.
Również w tym miesiącu, w wieku 87 lat, zmarł Andrzej Zalewski – dziennikarz Polskiego Radia. Jego głos znali niemal wszyscy. Był także pomysłodawcą i twórcą Święta Polskiej Niezapominajki, które od 2002 roku odbywało się w Jedlni Letnisko koło Radomia. Andrzej Zalewski urodził się Warszawie, był m.in. uczestnikiem Powstania Warszawskiego w szeregach AK. Pracę w Polskim Radiu rozpoczął w 1988 roku, a w latach 1990 – 2011 prowadził w nim popularną audycję Ekoradio, gdzie prezentowane przez Niego prognozy pogody cieszyły się wielkim zainteresowaniem.
Z kolei w sierpniu odszedł od nas Janusz Kępka, wieloletni prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego w Radomiu. Zmarł po długich i ciężkich cierpieniach w wyniku obrażeń doznanych przed laty w wypadku samochodowym. Był zasłużonym działaczem PSL.W uznaniu zasług dla Polskiego Stronnictwa Ludowego otrzymał od władz partii najwyższe odznaczenie - Medal Wincentego Witosa. Miał 61 lat.
Także w sierpniu zmarł Kazimierz Musiał, były masażysta piłkarskiej sekcji Radomiaka, także w okresie największej świetności klubu latach 70 i 80-tych. Był w sztabie szkoleniowym wtedy, gdy Radomiak awansował do II ligi, a potem do ekstraklasy.
We wrześniu pożegnaliśmy Krystynę Dzierżanowską. Była pierwszą przewodniczącą Rady Miejskiej w Radomiu po 1989 roku. W latach 1991-94 zajmowała stanowisko kuratora oświaty w Radomiu. Z Jej inicjatywy utworzono też Kolegium Nauczycielskie, a ponadto była dyrektorem Technikum Budowlanego, a następnie Zespołu Szkół Budowlanych w Radomiu. Przyczyniła się też do powstania Liceum Plastycznego.
Również we wrześniu pożegnaliśmy Jerzego Krowickiego, znanego radomskiego przedsiębiorcę. Zmarł w wieku 59 lat po długiej i ciężkiej chorobie. Był m.in. współwłaścicielem firm Kova-tex i Makrotex.
W tym samym miesiącu nieoczekiwanie odszedł od nas także dr inż. Bogumił Paterek, pracownik naukowy Politechniki Radomskiej. Miał 57 lat. Był jedną z najważniejszych postaci sportu szachowego w Radomiu –znany jako działacz, sędzia, trener i wychowawca. Był także prezesem radomskiego Okręgowego Związku Szachowego. Ostatnio pełnił funkcję wiceprezesa UKS MDK Radom oraz członka Zarządu Mazowieckiego Związku Szachowego.