Choć początek kwietnia już w piątek, to jednak zamiast promieni słonecznych zapowiadających wiosnę, natura przygotowała nam powrót zimy. Pogoda jest w ostatnich dniach bardzo sinusoidalna, bo mieliśmy przecież nawet 20 stopni Celsjusza, ale w najbliższych dniach czeka nas duże ochłodzenie i nie warto chować kurtek zimowych do szafy.
Przez trzy dni (od czwartku do soboty) ma padać śnieg albo deszcz ze śniegiem. Maksymalna temperatura to od czterech stopni w czwartek do dwóch w piątek i sobotę, a ta najniższa - minus 3, z tym, że odczuwalna będzie jeszcze niższa. Delikatne ocieplenie przyjdzie w niedzielę, ale takie prawdziwe dopiero na początek przyszłego tygodnia, choć synoptycy nie spodziewają się powrotu nawet 15 stopniowej temperatury (na plusie).
Aktualną pogodę dla Radomia, jak i prognozę na najbliższe dni, sprawdzicie TUTAJ.