37-letni rowerzysta, kiedy zapaliło się zielone światło ruszył. Mijając skrzyżowanie, został potrącony przez fiata ducato. Gdy mężczyzna upadł na jezdnię fiat zatrzymał się. Kierowca wysiadł z pojazdu, podszedł do leżącego rowerzysty, popatrzył na niego, a następnie odjechał. Zdarzenie widziało kilka osób, które poinformowały policję. Świadkowie podali numer rejestracyjny samochodu oraz rysopis kierowcy. Dzięki temu policjanci zdołali odnaleźć i zatrzymać sprawcę wypadku na ul. Kieleckiej. 56-letni mężczyzna nie przyznał się do spowodowania wypadku. Zaprzeczył również, że w godzinach porannych przejeżdżał przez skrzyżowanie.
Rowerzysta, który doznał poważnych obrażeń został przewieziony do szpitala.