Radomiak wcale nie musiał tego meczu przegrać. Miał kilka okazji, ale jego zawodnicy, jak np. Oziewicz, fatalnie pudłowali w dobrych sytuacjach. Tymczasem w 75 minucie sami stracili gola, którego głową zdobył kompletnie nieobstawiony w polu karnym gości Jacek Kosmalski. Potem próbowali jeszcze odrobić straty, ale górę wzięło doświadczenie Pogoni. Po rzucie wolnym już po uplywie regulaminowego czasu gry bramkę z wolnego zdobył Paczkowski.Przy okazji faulujący Kosmalskiego Kornacki zarobił czerwoną kartkę.
Niespodziewanie po meczu prezes Radomiaka Mirosław Hernik zdymisjonował trenera Arkadiusza Grzyba.