Nowa ustawa o ochronie zwierząt weszła w życie 1 stycznia 2012 roku. Artykuł 10 tejże ustawy zakazuje sprzedaży kotów i psów na targowiskach czy giełdach. Zabrania także rozmnażania zwierząt w celach hodowlanych. Chodzi przede wszystkim o zlikwidowanie hodowli, w których zwierzęta nierasowe trzymane są w dramatycznych warunkach, a rozmnażane są jedynie dla zysku.
Niestety wiele osób dopatrzyło się luki w prawie, która umożliwia niejawne sprzedanie zwierzaka. W internecie niektórzy miski, smycze czy inne akcesoria dla zwierząt oferują w bardzo wysokich cenach. W ogłoszeniu znajdziemy także dopisek „Psa dorzucę gratis.” – Tym problemem powinna zająć się komisja rolnictwa, którą mamy w sejmie – powiedział nam poseł PO Radosław Witkowski. – Ustawę koniecznie trzeba dopracować. Naszą intencją było wyeliminowanie patologicznych zjawisk. Jeśli w prawie pojawiła się luka musimy wymyślić jakiś patent, który pozwoli na usunięcie jej.
Polak potrafi, czyli jak obejść przepisy
„Sprzedam smycz za 850 zł, psa dorzucę gratis” – tego typu ogłoszenia możemy znaleźć w internecie. Po wejściu w życie nowej ustawy o ochronie zwierząt, w której najistotniejszą zmianą jest zakaz handlu psami i kotami bez rodowodów, sprzedawcy internetowi znaleźli sposób jak obejść przepisy.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu