Obydwa zespoły prezentują na wiosnę zmienną formę. Broń zaczęła rundę rewanżową wyśmienicie, notując serię siedmiu meczów bez porażki. Ale dwa ostatnie wyjazdowe spotkania to już porażki - 2:3 z Wartą w Sieradzu i aż 1:4 w Karczewie z Mazurem przeplecione szczęśliwą wygraną u siebie z KS Piaseczno 2:1. We wszystkich tych trzech spotkaniach podopieczni Artura Kupca nie przypominali jednak kompletnie zespołu z wcześniejszych meczów, grając naprawdę bardzo słabo. Waznym atutem Broni jest natomiast fakt, że w tych rozgrywkach przegrała u siebie tylko jedno spotkanie (w pierwszej kolejce), ale na stadionie przy ul. Narutowicza 9, który teraz jest w remoncie. W Kozienicach z radomskim klubem nie wygrał jeszcze nikt.
Nieoczekiwanie jednak Pogoń niemal regularnie gubi punkty na wiosnę i zdobyła ich aż o pięć mniej od Broni (15 - przy 20 pkt. radomian). Co ciekawe straty te poniosła raczej z zespołami z dolnych rejonów tabeli.
Sytuacja w tabeli jest więc przed dzisiejszym meczem taka, że obydwie drużyny mają jednakowy bilans punktowy, ale w bezpośrednim pojedynku jesienią Pogoń wygrała u siebie z Bronią aż 5:1 i właśnie dlatego zajmuje pierwszą pozycję.
Słabsze wyniki tej pary drużyn nieoczekiwanie jednak zaczęły wykorzystywać zupełnie nieliczące się ostatnio w walce o awans zespoły mazura Karczew i MKS Kutno. Ten pierwszy ma przed pojedynkiem w Kozienicach zaledwie jeden punkt straty do liderów, drugi zaś tylko trzy punkty. Tylko zwycięstwo pozwoli więc jednemu z teamów odskoczyć nieco od rywali na 4 kolejki przed zakończeniem rundy.
Mecz Broń Radom – Pogoń Siedlce rozpocznie się we wtorek o godz. 17.00 na stadionie w Kozienicach przy ul. Sportowej 3.