Na placu Jagiellońskim często parkują autobusy dowożące widzów do pobliskiego teatru. Myliłby sie jednak ten, kto spodziewałby się, że to one stanowią główną "klientelę" dzikiego parkingu. Okazuje się bowiem, iż największa grupa kierowców to klienci Galerii Słonecznej. Na ponad 50 samochodów,które zrobiły sobie postój w tym miejscu w ciągu kilku godzin, jak sprawdził nasz reporter, kierowcy aż ponad 40 swoje kroki skierowali właśnie do Galerii Słonecznej.
A to już jest naszym zdaniem zwykłym wygodnictwem, bowiem Galeria posiada przecież własny kilkupiętrowy, obszerny parking...