14 października 1942 roku Niemcy powiesili 14 pracowników Fabryki Broni i 21-letniego studenta, poetę, pracownika kasy chorych Jerzego Wojdackiego; był to odwet okupanta za akcję podziemia. Egzekucji musieli się przyglądać wszyscy pracownicy zakładu. Na początku lat 80. z inicjatywy Solidarności w miejscu śmierci Polaków stanął pomnik. Od tamtego czasu w rocznicę egzekucji komisja zakładowa „S” organizuje przed pomnikiem krótką uroczystość. Tak będzie i w ten piątek. Uroczystość rozpocznie się o godz. 10.30.
Pamiętają o straconych
Krótką modlitwą i złożeniem kwiatów pracownicy Fabryki Broni uczczą w piątek, 14 października tych, którzy na terenie zakładu zginęli z rąk hitlerowców.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu