W ostatnich dniach stężenie niebezpiecznych pyłów znacząco przekraczało dopuszczalne normy. Smog to przede wszystkim skutek palenia w piecach. Dziesięciu trucicieli namierzył antysmogowy dron. Aż siedmiu z nich to firmy.
- Nie pojawiają nam się plastiki, tak jak w ubiegłych latach. W ubiegłych latach pojawiały nam się i buty, pojawiły nam się szpały kolejowe nasączone olejem. W tym roku tylko i wyłącznie elementy drewniane, lakierowane, laminowane - wyliczał Grzegorz Sambor, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu.
To wystarczy by podczas spalania powstał toksyczny dym, który nie tylko wydziela nieprzyjemny zapach, ale przede wszystkim emituje do atmosfery związki metali ciężkich.
- Najgroźniejszy jest pył PM 2.5, oczywiście, bo to są drobinki małe, które osiadają nam tutaj w płucach, w oskrzelach. Także to jest bardzo szkodliwe i to ma wpływ na nasze zdrowie - powiedziała Małgorzata Pietraszewska, p.o. dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego.
Śmieci zagrażają też środowisku, bo mimo próśb, kontroli i kar nadal trafiają na ulice, tworząc dzikie wysypiska. Każde jest dokładnie sprawdzane. Wystarczy przysłowiowa nitka, by po niej dotrzeć do kłębka.
- Komuś nie chce się iść do pojemnika, tylko wrzuci na czyjąś działkę i myśli, że to załatwia problem. Bardzo często zdarzają się nam sytuacje, że podczas kontroli, pośród tych śmieci, odnajdujemy jakieś rachunki, jakieś dane, które pozwalają nam na ustalenie sprawców tych wykroczeń - tłumaczy Grzegorz Sambor.
W połowie kwietnia Straż Miejska zorganizuje wielkie wiosenne porządki, w ramach corocznej akcji „Czysty Radom”. Włączyć może się każdy, a chętni dostaną rękawice, worki i narzędzia, do sprzątania najbardziej zanieczyszczonych terenów.