2 października, przypomnijmy, w jednym z sadów w Belsku znaleziono noworodka. Dziecko natychmiast zawieziono do szpitala, gdzie następnego dnia zmarło. – Trzeba przypominać o instytucji, jaką jest Okno Życia. W radomskim Oknie nie było jeszcze dzieci. To dobra i zła wiadomość. Gdyby ten chłopiec trafił do nas tuż po porodzie, na pewno by nie zmarł – mówi ks. Grzegorz Wójcik, dyrektor radomskiego Caritasu.
Okno Życia znajduje się w domu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia przy ul. Struga 31. Czynne jest 24 godziny na dobę. To pierwsza tego typu instytucja w diecezji radomskiej. Jej celem jest stworzenie miejsca, w którym matka po urodzeniu dziecka w sposób anonimowy może je pozostawić, dając mu tym samym szansę do życia. Ma też pomóc rodzinom gotowym adoptować dziecko oraz uświadomić fakt, że każdy ma prawo do życia. Okno Życia to także zwrócenie szczególnej uwagi na problem dzieci porzucanych, np. na ulicach czy śmietnikach.