Zespół został powołany kilka dni temu i na swoim pierwszym posiedzeniu postanowił zorganizować spotkanie poświęcone planom odbudowy Bramy Krakowskiej. -  Coraz więcej radomian interesuje się historią swojego rodzinnego miasta, warto więc to zainteresowanie podtrzymywać. Niedawno został rozstrzygnięty konkurs na Bramę Krakowską, a mogliśmy zobaczyć tylko jedną koncepcję. Uważamy, że dobrze byłoby poznać i te odrzucone przez sąd konkursowy, podyskutować na ich temat w szerszym gronie, z udziałem społeczeństwa - powiedział nam Stanisław Napora, wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia i członek Zespołu ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi. - Zastanawialiśmy się, czy kwestię odbudowy bramy połączyć z planami rewitalizacji zamku, ale w czasie dyskusji doszliśmy do wniosku, że to zbyt obszerne tematy, żeby je łączyć. Konferencję dotyczącą zamku zorganizujemy zapewne w późniejszym terminie.
Spotkanie, w którym będą mogli wziąć udział wszyscy zainteresowani tematem, zaplanowane zostało na 23 maja. Jak sie jednak dowiedzieliśmy w magistracie, ma dotyczyć obu zagadnień - zamku i murów miejskich, ich przeszłości i koncepcji rewitalizacji.
Na ogłoszony przez miasto konkurs na koncepcję Bramy Krakowskiej wraz z otoczeniem wpłynęły trzy prace. Sąd konkursowy za najlepszy uznał projekt krakowskiej Pracowni Architektury Opaliński. Bramy nie można zrekonstruować, ponieważ nie zachowały się żadne jej wizerunki - nie wiemy, jak wyglądała, jaką miała wysokość. Krakowscy architekci zaproponowali potężny kamienny prostopadłościan z tarasem widokowym i miejscem na galerię. Nie będzie fosy i zwodzonego mostu, ponieważ nie pozwala na to szczupłość miejsca. Odtworzona ma być za to część miejskich murów. Budowne zaprojektowano tak, by każdy mógł zobaczyć, co jest stare, średniowieczne, a co nowoczesne.
Nie zachował się także wizerunek, wzniesionego w XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego, a zniszczonego podczas najazdu szwedzkiego, radomskiego zamku. Pozostał po nim tylko tzw. Dom Wielki - a właściwie dwie jego kondygnacje: piwnice i parter, który w tej chwili służy parafii farnej. Innym reliktem są fundamenty jednego z zabudowań gospodarczych zamku, na których w XIX wieku zbudowano kamienicę, dziś nazywaną starościńską.
Pomysł odbudowania radomskiego zamku odżywa co jakiś czas; szczególnie mocno optuje za tym Społeczny Komitet Ratowania Zabytków Radomia. Kilka miesięcy temu z podobną inicjatywą wystąpiło 18 radomian reprezentujących różne pokolenia i zawody. Petycję w sprawie "pilnej potrzeby ratowania i odbudowy Zamku Królewskego w Radomiu" wystosowali m.in. do ministra kultury, wojewody mazowieckiego, marszałka sejmiku i władz miasta. "Tak jak państwo Jagiellonów było przykładem współpracy z Kościołem, tak też rekonstrukcja i rewitalizacja Domu Wielkiego może i powinna być wzorem twórczej współpracy samorządu miasta z Kurią Diecezjalną. Uważamy, że w odnowionym obiekcie mogą znaleźć się placówki miejskie i kościelne wpisujące się w spójny historyczny program Domu Wielkiego, wypracowany przez specjalistów" - napisali w petycji.