Mowa o działce obok Pawilonów Rosa. Starsi radomianie pamiętają, że w znajdującym się tu parterowym budynku, za czasów PRL-u mieściła się restauracja „Frykas”, później zaś sklepy, m.in. przez wiele lat salon meblowy. Od lat zniszczona nieruchomość i jej błotniste okolice straszą swym wyglądem. Na szczęście wszystko wskazuje, że dla tego miejsca nadchodzą lepsze czasy. Pojawił się bowiem inwestor – radomska spółka Minos, która postanowiła wybudować tu budynki mieszkalne wraz z miniparkem. Spółka ma doświadczenie z budowy podobnych inwestycji, wybudowała m.in. położone niedaleko Apartamenty Jagiellońskie.
Zgodę na inwestycję wydał już mazowiecki konserwator zabytków. W ostatnią środę nad projektem obradowali radni z Komisji Gospodarki, Ochrony i Kształtowania Środowiska. Negatywną opinię, o inwestycji - mimo modyfikacji przedstawionej przez inwestora - wydała Gminna Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna, która uznała, że budynki są zbyt wysokie w porównaniu z zabudową już istniejącą przy ul. Stańczyka. Radni z komisji gospodarki nie podzieli tej opinii i przy jednym głosie przeciw poparli koncepcję przedstawioną przez spółkę Minos. W najbliższy poniedziałek nad projektem debatować będzie pełny skład Rady Miejskiej.
Plany inwestora zakładają postawienie dwóch, pięciopiętrowych budynków z parterem przeznaczonym na lokale handlowo-usługowe i dwupoziomowym, podziemnym garażem. Przewiduje się, że w budynkach zamieszka ponad 260 osób. Inwestor wskazuje, że to niewątpliwie wpłynie na ożywienie tej części Śródmieścia, która w ostatnich dziesięcioleciach doznała degradacji, a „życie miejskie” przeniosło się do galerii handlowych.
- Zabudowa takich pustych i zaniedbanych miejsc, jak to przy ul. Stańczyka, daje nadzieję na poprawę sytuacji. Pojawiające się w centrum wielorodzinne budynki wraz z usługami mają pozytywny wpływ na ożywienie tego obszaru. Powrót mieszkańców do Śródmieścia Radomia ma podwójne korzyści, dla nich samych, gdyż mogą o połowę zaoszczędzić na paliwie oraz dla wszelkich usług i placówek handlowych w Śródmieściu, z których Ci mieszkańcy zaczną korzystać – wyjaśnia Artur Maciejczyk ze spółki Minos.
Elewacja nowych budynków, architekturą nawiązywać będzie do klasycznej zabudowy Śródmieścia. Ze względu na wysokość budynków, powstanie punkt widokowy na tę część miasta. Wokół zachowany zostanie obecny drzewostan, a podwórze zagospodarowane z myślą o odpoczynku i rekreacji. Powstanie kameralny park, tak by stworzyć miejsce, choć położone w centrum miasta, to zaciszne.
W sumie w ofercie będzie ponad sto mieszkań o powierzchni 30 – 80 m.kw. Inwestor zapewnia o wysokim standardzie wykończenia, wyposażenie pokojów w duże okna dające możliwość podziwiania panoramy miasta. Przewidziano apartamenty z ogródkami, przestronne balkony, a na wyższych kondygnacjach lokale dwupoziomowe, loggie i tarasy. W wybranych mieszkaniach powstaną antresole. W mieszkaniach zainstalowana zostanie klimatyzacja (na życzenie klienta), a w klatkach schodowych cichobieżne windy.
Niewątpliwym atutem zamieszkania przy ul. Stańczyka, jest doskonałe skomunikowanie ze wszystkimi dzielnicami Radomia oraz bliskość wszelkich usług. W odległości krótkiego spaceru są tu: teatr, galeria handlowa, kino, siłownia, sklepy, szkoły, przedszkola, żłobki, urząd miasta, kościoły, przychodnie lekarskie, kawiarnie, restauracje, poczta, muzea, miejski deptak i parki.
- Inwestycja przy ul. Stańczyka będzie ciekawą ofertą nie tylko dla osób, które zdecydują się tu zamieszać, ale także ze względu przyczynienie się do ożywienia centrum Radomia – podsumowuje Artur Maciejczyk, który chciałby rozpocząć budowę latem tego roku.