Pensja nauczycieli stażystów wynosi teraz 2,618 zł, nauczycieli kontraktowych 2,906 zł, nauczycieli mianowanych 3,770 zł, a dyplomowanych najwięcej, bo 4,817 zł (wszystkie za 18 godzin z czego dwie godziny są nieodpłatne).
Zarobki nauczycieli zależą od kwalifikacji, awansów czy przepracowanych lat. – Płaca zasadnicza określana jest przez MEN, a pozostałe składniki wynagrodzenia, oczywiście poza stażowym, określa regulamin płacowy uchwalany przez gminę. Przyjęte zostało, że podwyżki w tym roku wynoszą 7 proc. jednak jest to liczba uogólniona, bo nieraz w przeliczeniu wychodzi nieco więcej lub nieco mniej – powiedział nam Tomasz Korczak, członek Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Czy nauczyciele będą walczyć o kolejne podwyższenie płacy? – W tym roku nie. Ale na pewno rozmowy związane z przyszłym rokiem podejmiemy – wyjaśnił Korczak.
- Nie jest to łatwa praca. Nauczycielem trzeba być z powołania, a nie tak po prostu. Człowiek musi umieć przekazać posiadaną wiedzę i zachować spokój. Za często trudne warunki pracy powinno im się płacić więcej, może wtedy byliby nieco milsi dla uczniów, a swoją pracę wykonywaliby chętniej? Kto wie… - powiedział nam Dominik Kaluś, tegoroczny maturzysta.
Zarobki nauczycieli w Polsce są zdecydowanie niższe niż płace np. w Luksemburgu, Niemczech czy Danii, gdzie roczna pensja wynosi od 116 do 204 tys. zł dla początkującego nauczyciela. W Polsce natomiast jest to około 26 tys. zł. Pamiętać jednak należy, że czas pracy nauczyciela na Zachodzi jest dłuższy, n.p. w Wilekiej Brytanii 35 godzin, zaś w Niemczech - 27 godzin tygodniowo.