- Chętnie kupuję na Korei. Zakupy warzyw i owoców robię zawsze w tym samym miejscu, znam tę panią kilkanaście lat. Wszystko zawsze jest świeżutkie - powiedziała nam jedna z klientek Zofia Kraska. Handlowcy - choć zima była długa i warunki nie sprzyjały roślinom - nie narzekają. - Zima co prawda odbiła się na cenach, ale choć są wyższe niż w ubiegłym roku - ludzie i tak chętnie kupują - stwierdził Artur Bińkowski, właściciel stoiska na targowisku.
Jak zwykle o tej porze roku, największym powodzeniem cieszą się truskawki. Ceny nie są już tak wysokie jak jeszcze trzy tygodnie temu. Ceny zaczynają się od 10 złotych za najtańsze odmiany. Trochę drożej trzeba też zapłacić za truskawki z tzw. wyścielanych pól, bez piachu. Bogactwo wyboru jest tak duże, że nie sposób przejść obok nich obojętnie.
- Na pewno kupię truskawki. Trzeba jeść póki są. Uważam, że 12 złotych za łubiankę to dobra cena. Na pewno jest lepiej niż było tydzień temu - powiedziała nam Elżbieta Figarska. A ma być jeszcze taniej. - Ceny z dnia na dzień spadają i choć nie będzie tak tanio jak w zeszłym roku, bo dużo truskawek wymarzło, to radomianie chętnie je kupują. Kwestia czasu jest, że będzie jeszcze taniej - tłumaczy Dorata Bednarska.
Poza truskawkami powodzeniem cieszą się nowalijki - botwinka za 1,50 zł, sałata za 2 zł. Ceny młodych ziemniaków zaczynają sie od 2,20 zł. Do tego zsiadłe mleczko i letni obiadek "palce lizać".
Korej to oczywiście nie tylko targowisko, ale też hale handlowe, gdzie można kupić ubrania, buty, kwiaty, artykuły spożywcze, mięso, wędliny. Wszystko od polskich producentów.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>