Jak poinformował rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji Dawid Puton, najczęstszym celem chuliganów były szyby w wiatach przystankowych. Wandale umieszczali na nich różne napisy i rysunki. Na przykład 11 listopada ub. roku - w Narodowe Święto Niepodległości - na jednym z przystanków ktoś pomalował szyby na biało-czerwono. "To raczej nie przejaw patriotyzmu, tylko akt wandalizmu. Wątpliwej jakości malowidło, w dodatku okraszone wulgarnymi hasłami, zostało szybko usunięte przez naszych pracowników" - przekazał rzecznik.
Wandale nie oszczędzali także ławek, koszy na śmieci, rozkładów jazdy i pozostałych elementów infrastruktury przystankowej. W sumie w ciągu 2022 r. w Radomiu odnotowano 124 przypadki uszkodzeń przystanków. 74 z nich to robota chuliganów, 50 - to efekty uszkodzeń spowodowanych przez czynniki atmosferyczne, zwłaszcza silny wiatr, który na przykład niszczył dachy wiat.
W sumie za wszystkie naprawy przystanków w 2022 roku miasto zapłaciło ponad 58 tys. zł. "To są tak naprawdę pieniądze wszystkich podatników, w tym samych sprawców uszkodzeń, bo pochodzą one przecież z budżetu miasta" - podkreślił rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
Zaznaczył, że próby ustalenia sprawców dewastacji są często niemożliwe, bo nie wszystkie przystanki są objęte monitoringiem.