Dotychczasowe ceny biletów komunikacji miejskiej w Radomiu są najniższe spośród dwudziestu największych miast Polski. Radom jest czternastym pod względem liczby mieszkańców. Nie trzeba nawet brać pod uwagę największych aglomeracji. Wystarczy przeanalizować stawki jedynie w tych zbliżonych do Radomia: Gdyni, Częstochowie, Toruniu, Sosnowcu i Rzeszowie. W momencie podejmowania przez radnych stosownej uchwały, bilety jednorazowe w tychże miastach kosztowały od 3,40 przez 4,80, 5 i 5,60 do 6 złotych (u nas jedynie 3 złote). W kilku przypadkach były to również bilety jednogodzinne, choć na przykład w Sosnowcu i Rzeszowie za 5,60 i 6 złotych można było podróżować jedynie przez 40 minut (każde miasto w Polsce ustala własne zasady taryfowe). Z kolei za miesięczne lub 30-dniowe trzeba było tam płacić od 88 przez 94, 109 i 116 do 125 złotych (u nas tylko 80 złotych). Różnice widać gołym okiem - czytamy na stronie mzdik.pl.
W Radomiu stawki nie były zmieniane od około 10 lat. Wystarczy wspomnieć, że płaca minimalna, która w 2012 roku wynosiła 1500 złotych, od 2023 roku wzrasta do 3490 złotych. Przez dekadę poszły także w górę ceny paliwa, gazu CNG oraz prądu, które stanowią zasilanie autobusów miejskich. Jak wyjaśniał podczas obrad Rady Miejskiej Mateusz Tyczyński, zastępca prezydenta Radomia, pozostawienie dotychczasowych cen biletów spowodowałoby w najbliższej przyszłości konieczność dalszego ograniczania oferty przewozowej, czyli likwidacji części kursów. Żeby tego uniknąć, niezbędne było urealnienie stawek. Mimo zmian wciąż będą one bardzo atrakcyjne w porównaniu z innymi miastami - dodaje miejska spółka.
Uwaga! W początkowym okresie obowiązywania nowego cennika w obiegu będą przestemplowane bilety papierowe. Zostaną w ten sposób wykorzystane dotychczasowe zapasy magazynowe. Ta praktyka była stosowana wielokrotnie, dlatego pasażerowie nie mają powodów do obaw. Bilety z wydrukowaną starą ceną, na których będzie przystawiona pieczątka z nową stawką oraz z napisem MZDiK Radom, będą od 1 marca obowiązywały zgodnie z nowym cennikiem.
Do sprzedaży trafią również tak zwane bilety uzupełniające, które będzie można kasować razem z dotychczasowymi, żeby uzyskać nową stawkę. Przykładowo: jeśli komuś zostanie niewykorzystany bilet za 3 złote, to będzie mógł kupić jego "uzupełnienie" za 60 groszy. Po skasowaniu obydwu takich biletów będzie uiszczona nowa opłata: 3,60 złotego.
W przypadku dodatkowych pytań i wątpliwości prosimy o bezpośredni kontakt z Działem Taryfowo-Biletowym MZDiK.
Nowe ceny biletów tutaj.