31 października i 1 listopada kwestowało łącznie 250 osób. Drugiego dnia pieniądze zbierali znani radomianie. – Tradycyjnie najwięcej pieniędzy zebrał prezydent Andrzej Kosztowniak. Zapełnił dwie puszki. Zebrał blisko trzy tysiące złotych. Również Ewa Kopacz, która kwestowała niespełna godzinę uzbierała pokaźną sumę – mówi wiceprzewodnicząca SKOZCRz.
Członkowie komitetu również zapełnili puszki po same brzegi. Dwoje członków komitetu zebrało po ok. dwa tysiące złotych.
Członkowie komitetu muszą zastanowić się, które nagrobki poddadzą renowacji. Grobów wpisanych do rejestru zabytków będzie ok. 300. – Nie wszystkie z nich mają właścicieli i tymi w szczególności chcemy się zająć. Oczywiście wspieramy również nagrobki posiadające właścicieli – wyjaśnia Barbara Pikiewicz.
Prawdopodobne jest, że uda się pozyskać dotację unijną. – O pieniądze z Unii starać może się właściciel cmentarza, czyli parafia św. Wacława. Myślę, że zwrócą się do odpowiednich instytucji o takie środki – powiedziała Barbara Pikiewicz.
Komitet jest bardzo wdzięczny radomianom za hojność oraz wolontariuszom za poświęcenie czasu. – Niektórzy kwestowali nawet kosztem nie odwiedzenia nagrobków swoich najbliższych – dodała Pikiewicz.