Zapytaliśmy sekretarza miasta Rafała Czajkowskiego czy kontrola jest efektem czerwcowej wizyty w schronisku prezydenta miasta Andrzeja Kosztowniaka oraz Grażyny Krugły, dyr. Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa. Stwierdzono wówczas, że warunki panujące na terenie placówki są bardzo złe.
- Dramatyczne warunki to jedno, ale tym razem interesują nas sprawy finansowe. Od początku lipca trwa sprawdzanie sposobu gospodarowania pieniędzy placówki przez pracowników schroniska. Kontrolerzy zainteresowani są wszelkiego rodzaju fakturami czy rozliczeniami. Na temat wyników kontroli będzie można rozmawiać we wrześniu – poinformował nas Rafał Czajkowski.