Piątek 25 kwietnia
Jarosława, Marka, Elwiry

Kleszcze czekają na ofiary. Także w mieście

ts 2011-05-01 15:45:00

Pani Alicja wyszła na spacer z psem do parku im. T. Kościuszki. Po powrocie okazało, że w sierści pupila znalazł się ... kleszcz.
 

Kleszcze w mieście to już nie jest rzadkość. Szczególnie upodobały sobie parki i skwery, gdzie mają dobre warunki do egzystencji. Teraz, po zimie, polują na żywiciela, dlatego szczególnie powinniśmy uważać na siebie i zwierzęta.

Stworzenia te w ostatnim czasie można spotkać przede wszystkim w parkach liściastych i wysokich trawach w miastach. Na roślinności oczekują na żywiciela, czając się na ogół na wysokości 100 – 120 cm. Także w Radomiu kleszczy nie brakuje.

Największą aktywność wykazują rano, około ósmej i po południu, od trzeciej do północy. Nie cierpią m.in. witaminy B, zapachu mięty, goździków i lawendy. Kleszcze nas nie widzą, ale reagują na ruch i ciepło ciała, nawet z odległości 20 metrów. Wpijają się w skórę w miejscach, gdzie jest najcieńsza - pod pachami, pachwinami i kolanami, za uchem.

Gatunki kleszcza, które możemy znaleźć  Polsce wywołują groźne choroby, m.in. boreliozę, kleszczowe zapalenie mózgu, babeszjozę czy anaplazmozę

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap