Nowe taryfy punktów karnych miały wejść w życie od połowy marca, ale niektóre służby zgłaszały uwagi. Teraz projekt został rozesłany do konsultacji i nie wiadomo kiedy dokładnie nowe stawki zaczną obowiązywać.
Sprawa dotyczy wielu aspektów łamania przepisów ruchu drogowego, także tych najczęściej spotykanych. Chodzi o stosowanie środków zapewniających bezpieczną jazdę, czyli zapinanie pasów bezpieczeństwa, a w przypadku dzieci stosowanie fotelików lub siedzisk. Obecnie za niezapięte pasy kierowca dostanie 2 punkty karne, a za brak fotelika – 3. Projekt przewiduje, że po zmianach zostanie ukarany 2 razy większą liczbą punktów.
– Jeśli kierowcy stosowaliby pasy bezpieczeństwa i robili to w sposób prawidłowy, to liczbę zabitych zmniejszyłaby się nawet o połowę. Niestety kierowcy zapinają pasy zazwyczaj tylko gdy jadą w dalszą podróż. A one są ważne nawet przy zderzeniach z małą prędkością. Jeśli sami nie mają świadomości dbania o własne bezpieczeństwo to trzeba to od nich skutecznie egzekwować –wyjaśnia Jan Borowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Jeśli projekt zmiany wejdzie w życie w takiej formie, w jakiej jest teraz to kierowcy otrzymają także więcej punktów m.in. za nieprzepuszczenie pieszego na przejściu dla pieszych (10 punktów), wyprzedzanie przed przejściem lub bezpośrednio na nim (10 punktów), czy korzystanie z telefonu komórkowego bez zestawu głośnomówiącego (5 punktów).
Kierowcy będą "bogatsi" w punkty karne
Wzrośnie liczba punktów karnych przyznawanych za nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego. W tej chwili przygotowywane są zmiany.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu