Na przeprowadzenie badań archeologicznych na dziedzińcu tzw. kamienicy Deskurów zdecydowała się spółka Rewitalizacja, która jest właścicielem nieruchomości. Prace trwają od początku października, a powinny się zakończyć w listopadzie.
- Znaleźliśmy bardzo ciekawe rzeczy – cieszy się archeolog Grzegorz Barczyk. - W jednym miejscu udało się odkryć fragmenty drewnianej, prawdopodobnie średniowiecznej, zabudowy. Mógł tu stać dom, a może był to warsztat kowalski czy jakiś zakład przetopu żelaza, bo w jednym miejscu znaleźliśmy duże ilości żużla. Teraz pobierzemy próbki drewna, by ustalić dokładnie rok ścięcia drzewa, a tym samym datę powstania tej zabudowy.
W innym wykopie pokazał się fundament działowy dawnych działek; warto wiedzieć, że średniowieczne działki od strony Rynku miały po 11 metrów szerokości. Okazało się też, że jedna z kamienic kwartału stoi na fundamencie arkadowym. - Takie fundamenty stosowane były od XVI wieku. Na razie nie wiemy, czy kamienicę postawiono na zachowanym fundamencie, czy po prostu XIX-wieczni budowniczowie kamienicy Deskura wykorzystali znany od wieków wzór fundamentów – tłumaczy Grzegorz Barczyk. - Można to ustalić dopiero badając same cegły.
Wśród zabytków ruchomych sporo jest, jak zwykle na Mieście Kazimierzowskim, kości zwierzęcych i fragmentów naczyń glinianych; najstarsze pochodzą z XIV wieku. - Poza tym mamy fragmenty kafli tzw. garnkowych z XV wieku i płytowych, szkliwionych – wymienia Grzegorz Barczyk. - A całkiem niedawno znaleźliśmy kawałek tzw. gomółki, czyli okrągłej szybki, łączonej w tafle za pomocą ramek ołowianych, a stosowanej w domach w XVI i XVII wieku.
Spółka Rewitalizacja, poza przeprowadzeniem badań archeologicznych i opracowaniem dokumentacji tych prac, zamierza jeszcze rozebrać stojące na dziedzińcu kamienicy Deskura komórki.
Ponieważ nikt nie był zainteresowany kupnem kwartału Rynek – Rwańska – plac przy farze – Grodzka, Rewitalizacja zamierza utworzyć spółkę celową, która wyremontowałaby nieruchomość. Pomysł pozytywnie zaopiniowała już rada nadzorcza, teraz musi się zgodzić walne zgromadzenie wspólników Rewitalizacji.
- Rozpoczęliśmy tę procedurę, ale kwartał zabudowy jest nadal na sprzedaż. Jesteśmy otwarci, czekamy na oferty – mówi Mariusz Mróz.