Oferty zainteresowani kupnem kamienicy Deskura mogli składać do końca września. - Niestety, nie wpłynęła żadna – mówi Mariusz Mróz, prezes spółki Rewitalizacja, która jest właścicielem nieruchomości.
Spółka nie będzie już szukać chętnego do kupna nieruchomości. Ale sama nie udźwignie kosztów odrestaurowania znajdujących się w fatalnym stanie technicznym kamienic. - Wyczerpaliśmy już możliwości znalezienia kupca, ale mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zechce ponieść np. połowę kosztów remontu i zagospodarowania kwartału. Stąd projekt utworzenia spółki celowej, z udziałem Rewitalizacji i inwestora z zewnątrz – tłumaczy Mariusz Mróz.
Jeszcze w październiku rada nadzorcza Rewitalizacji otrzyma wniosek w tej sprawie, potem kwestia utworzenia spółki celowej do odrestaurowania kamienicy Deskurów trafi na walne zgromadzenie wspólników. - Jeśli otrzymamy zgodę na ten projekt, w listopadzie moglibyśmy ogłosić przetarg na udziałowca do spółki celowej. Chciałbym, żeby cała procedura zakończyła się jeszcze w tym roku, bo wtedy w przyszłym można by zrobić projekt – mówi prezes Rewitalizacji.
Na razie właściciel kamienicy Deskura sam podjął wstępne prace związane z nieruchomością. W poniedziałek – od patio – rozpoczęły się badania archeologiczne, które nakazał przeprowadzić konserwator zabytków. - Powinny potrwać około miesiąca; potem przyjdzie czas na ich dokumentowanie – wyjaśnia Mariusz Mróz.
Rewitalizacja zdecydowała się także wziąć na siebie ciężar ekspertyz, m.in. mykologicznej.
Jak szacuje prezes Rewitalizacji, koszt remontu całego kwartału to ok. 8 mln zł.
Kompleks to dwie nieruchomości, obie w kiepskim stanie technicznym. Jedna - Rynek 14/Rwańska 4 – to działka o powierzchni 1,5 tys. metrów, na której stoi dwukondygnacyjna kamienica z oficynami o powierzchni użytkowej 1,6 tys. metrów. Rynek 15/Rwańska 2 to działka o powierzchni 394 metrów również z dwukondygnacyjną kamienicą o powierzchni użytkowej 759 metrów. Obie wpisane są do rejestru zabyt