Z założenia gazeta jest dwutygodnikiem (tylko w okresie wakacji będzie miesięcznikiem). Tytułem zaś - radom.pl - nawiązuje do adresu internetowego miejskiego portalu, również prowadzonego przez Urząd Miejski. Oba publikatory mają się nawzajem uzupełniać, a gazetę UM wydaje zwłaszcza dla tych, którzy z internetu niekoniecznie korzystają.
Jak zapowiada Urząd Miejski, w gazecie znajdą się informacje o decyzjach samorządu, inwestycjach i zmianach w mieście, o wydarzeniach kulturalnych i sportowych, o sprawach związanych ze zdrowiem i pomocą społeczną, edukacji - krótko mówiąc o całokształcie spraw, które mają związek z pracą samorządu. Czytelnicy znajdą w niej również stałe rubryki prezentujące sylwetki radnych - nie tylko w wersji oficjalnej, ale także prywatnie, "od kuchni". Na "pierwszy ogień" poszedł przewodniczący rady miejskiej Dariusz Wójcik.
W każdym numerze przedstawiony zostanie także jeden wydział Urzędu Miejskiego - czym się
zajmuje, jak do niego trafić, jakie są numery telefonów i adres e-mail. W pierwszym numerze przedstawiono Biuro Administracyjno-Gospodarcze,
Ponadto w tym wydaniu możemy przeczytać o tym, że miasto jest żywym organizmem - artykuł, w którym nerwy radomskich kierowców nadszarpnięte remontami radomskich ulic stara się ukoić sam szef Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji Kamil Tkaczyk, zaproszenie na majówkę do Orońska, dowiadujemy się też jak będzie wyglądać "nowa twarz Placu Jagiellońskiego. Tzn. dowiadujemy się, że lada dzien zostanie ogłoszony konkurs na zagospodarowanie placu, a pewne jest tylko to, że musi na nim znaleźć się miejsce na pomnik patrona Radomia -- Św. Kazmierza. Ponadto gazeta zawiera kronikę policyjną, trochę sportu i materiał czołówkowy nawiązujący do rocznicy Czerwca'76.
Redakcja gazety obiecuje dołożyć starań, by kolejne numery zawierały informacje przygotowane zgodnie z oczekiwaniami mieszakńców Radomia. Wszelkie sugestie można przesyłać na adres e-mail: gazeta@umradom.pl
Pierwszy numer 8 stronnicowej gazety - w nakładzie 15 tysięcy egzemplarzy rozdawany był dziś na głównych skrzyżowaniach i w miejscach o szczególnie dużym przepływie osób, jak np. okolice dworca PKP czy deptak przy ul. Żeromskiego.
Gazetę redaguje zespół prasowy Urzędu Miejskiego, a drukuje ją spółki ODDI Poland z Białobrzegów. Koszt druku numerów, które mają się ukazać do końca roku wyniósł 24 tysiące zlotych.
Opozycja samorządowa krytykuje władze Radomia za wydawanie gazety tuż przed wyborami parlamentarnymi. - To będzie reklama PiS za pieniądze podatnika - twierdzą zgodnym chórem przedstawiciele ugrupowań opozycyjnych. Prezydent miasta Andrzej Kosztowniak te ataki odpiera. - Mieszkańcom należy się rzetelna informacja o działalności radomskiego samorządu - replikuje.