Środa 27 listopada
Waleriana, Wirgiliusza, Ody
RADOM aktualna pogoda

Jaki ma być plac Jagielloński?

nika 2011-06-06 22:21:00

Biurowce o 35 piętrach czy niska zabudowa? A może ściana zieleni? Tylko pomnik Jagiellonów czy także monument poświęcony Armii Krajowej? Na wspólnym posiedzeniu komisji rozwoju miasta oraz komisji kultury i promocji zastanawiano się, jak powinien wyglądać plac Jagielloński.

Miasto zamierza wkrótce ogłosić konkurs na zagospodarowanie placu Jagiellońskiego. Zanim jednak powstaną wytyczne do konkursu, prezydent postanowił dowiedzieć się, jak radomianie widzą przyszłość tego fragmentu Radomia. - W tym gorącym dniu liczę na równie gorącą dyskusję. Gorącą, ale konstruktywną – zachęcał prezydent Andrzej Kosztowniak. - Spotykamy się, by dyskutować o trudnym temacie i zebrać informacje o tym, jak ta przestrzeń miejska ma wyglądać. Koncepcji jest mnóstwo i choć ostateczna decyzja będzie należała do sądu konkursowego, warto mu podpowiedzieć, co my chcemy mieć w tym miejscu.

Tatiana Bujanowska z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej poinformowała, że dla tej części Radomia uchwalone zostały przed laty miejscowe plany zagospodarowania: plac Jagielloński, Witolda/Kilińskiego i Centrum Północ. Aż trzy, bo przyszłości placu nie można rozpatrywać w oderwaniu od otoczenia. - Plan dla placu Jagiellońskiego przyjęty został przez radę 10 lat temu, a od tego czasu zmieniło się nasze spojrzenie na tę przestrzeń, ale i nasze potrzeby – mówiła Tatiana Bujanowska. Przyznała, że na tym terenie dopuszczona jest zabudowa 11-kondygnacyjna.

Jeszcze dalej poszedł Stanisław Staniszewski, właściciel Seniora: - To jest ostanie miejsce, gdzie można byłoby postawić wielofunkcyjny, wysoki budynek. Taki, który byłoby widać z daleka. Radom mógłby się w ten sposób wyróżnić. Miasto potrzebuje nowoczesnej infrastruktury i na pewno znalazłyby się duże firmy, które w tym miejscu by zainwestowały. Miasto powinno wziąć pod uwagę potrzeby biznesu, a nie tylko kultury.

Choć na wspólne posiedzenie komisji przyszło kilkadziesiąt osób, dyskusja nie tylko nie była gorąca, ale właściwie nie było jej wcale. - Czuję się zawiedziony. Że w tej sprawie, tak istotnej z punktu widzenia historycznego, biznesowego, społecznego, nie chcemy zabrać głosu. Liczyłem na taką dyskusję, jak przy okazji placu przed gmachem Corazziego – nie krył rozczarowania prezydent. I sam podgrzał atmosferę: czy plac Jagielloński ma być otwartą przestrzenią czy może placykiem okolonym 11-kondygnacyjnymi biurowcami?
- Raczej 35-piętrowymi – poprawił Stanisław Staniszewski.

Prezydent nie krył, że na placu widziałby pomnik patrona miasta – świętego Kazimierza Jagiellończyka i daje prymat nie biznesowi w tym miejscu, ale budynkom użyteczności publicznej, czyli teatrowi. Za placem – z równą, wygodną posadzką, małą architekturą i zielenią oraz zabudową o „spójnej formie i wysokiej jakości” opowiedziało się także Bractwo Rowerowe. - Jeśli będzie tam wieżowiec, to może wygra biznes, ale na pewno nie miasto – mówił Tomasz Zaborowski.

Powinniśmy myśleć o tym miejscu praktycznie. Nie budujemy nowego Radomia czy nowego centrum Radomia, bo Radom ma takie centrum, jest miastem o długiej, chlubnej historii. Teraz trzeba tylko znaleźć formułę, która zgrabnie połączy to historyczne centrum z nową jakością, jaką jest Galeria Słoneczna – przekonywał Zbigniew Rybka, dyrektor Teatru Powszechnego.

Wszystkie uwagi, wnioski i postulaty zgłoszone podczas posiedzenia zostaną przekazane komisji przygotowującej konkurs na zagospodarowanie placu Jagiellońskiego.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych